4.08.2015 Pszczew, Świebodzin. To są przepiękne spotkania.

 
 
 

Wczoraj przed południem ks. Paolo mógł trochę odpocząć, ale trwało to zaledwie 3 godziny – mówi ks. Jarek. – Udaliśmy się na relaks w Pszczewie, gdzie zostaliśmy zaproszeni przez p. Łukasza Robaka. Pszczew jest miejscowością, w której kiedyś mieli letnią rezydencję biskupi archidiecezji poznańskiej. Park i budynki należące do nich odkupił i remontuje pan Łukasz. Pszczew był miasteczkiem niemieckim – tuż za nim, w miejscowości Silna przebiegała granica państwa polskiego. Tam zginął jeden z pierwszych polskich żołnierzy, gdy Niemcy zaatakowali Polskę w 1939 roku.
Poniedziałkowy odpoczynek polegał na zwiedzaniu okolic Pszczewa; zobaczeniu jezior wokół miasteczka i linii dawnej granicy. – Jechaliśmy bryczką, a powoził pan Łukasz, który uczył się tego fachu przez miesiąc. Przejażdżka była cudowna, upał nie dawał się we znaki, bo jechaliśmy przez las, a koń wykonywał wszystkie komendy. W pewnym momencie byliśmy lekko zatrwożeni, gdy lejce przejęła 6-letnia córeczka pana Łukasza. Weronika nie boi się koni, co mogliśmy zobaczyć na własne oczy. Wchodzi do stajni, staje na palcach, obejmuje ich łby, całuje, a potem daje im chleb – opowiada ks. Jarek.
Ks. Paolo był uszczęśliwiony prawie 20-kilometrową przejażdżką, która przypomniała mu dzieciństwo. Jak mówił – ostatnio jechał tak 70 lat temu! Jego radość widać na filmiku.

 


Po obiedzie w Pszczewie wszyscy wrócili do Ołoboku, a stamtąd po południu z relikwiami św. o. Pio udali się do Świebodzina, do parafii w centrum miasta. Kościół był pełen ludzi, przed świątynią czekali kapłani. Po uroczystym wprowadzeniu relikwii rozpoczęła się Msza św., podczas której ks. Paolo wygłosił homilię – świadectwo o św. o. Pio. Bardzo wiele osób przystąpiło do sakramentu Pokuty. Po Mszy św. ks. Paolo odmówił modlitwę o uzdrowienie za wstawiennictwem o. Pio, a uczestnicy modlitewnego spotkania mogli ucałować relikwie świętego z San Giovanni Rotondo. I znów ludzie nie mogli się rozstać. Po Mszy św. przed kościołem śpiewano pieśni, a ks. Paolo pokazywał swoje zdjęcia ze św. o. Pio. – To naprawdę są przepiękne spotkania – mówi ks. Jarosław.

ks. Paolo
Dzisiaj przed południem ks. Jarosław i ks. Paolo gościć będą w Kurii Zielonogórsko-Gorzowskiej, a o 18.30, u podnóża figury Jezusa świebodzińskiego, w sanktuarium Miłosierdzia Bożego rozpocznie się Msza św. i modlitwy przy relikwiach św. o. Pio.

Oprac. BRS.

.

Leave a reply

Your email address will not be published.