Belgijskie rekolekcje (19.04.2018)

 
 
 

Ks. Jarosław wczoraj dotarł do Belgii do miasta Arlon, które graniczy z Luksemburgiem. Zaraz po przyjeździe rozpoczęły się 3 dniowe rekolekcje. Pierwszy dzień w Arlon był poświęcone szczególnie św. Janowi Pawłowi II, którego 98 rocznica urodzin przypadała właśnie wczoraj.
Od godz. 16 w w zakrystii tamtejszej pięknej świątyni ks. Jarek rozmawiał z ludźmi potrzebującymi pomocy duchowej. Wielu z nich miało kontakt z okultyzmem, wróżbiarstwem i przeżywa ciężkie doświadczenia różnych chorób, m.in. depresji. Przyszli również ci, którzy uczestniczyli w ubiegłym roku w spotkaniach z ks. Jarosławem, aby podziękować, ponieważ w ich życiu wiele zmieniło się na dobre, zwłaszcza w aspekcie duchowym.
Później rozpoczęła się modlitwa i spotkanie z grupą dzieci. Była wspólna adoracja Najświętszego Sakramentu, po niej błogosławieństwo, a na sam koniec dzieci ofiarowały dla św. Jana Pawła II malowane własnoręcznie jego wizerunki. Mogły też ucałować jego relikwie, a ks. Jarek udzielił każdemu indywidualnego błogosławieństwa.
Wprowadzenie relikwii św. Jana Pawła II było bardzo uroczyste – wszystkie dzieci śpiewały „Święty Janie Pawle II módl się za nami”. Ks. Jarosław opowiadał im o papieżu Polaku, również o jego miłości do dzieci. Na spotkanie przyszli też niektórzy rodzice, były także 3 Polki, które od wielu lat mieszkają w Arlon, ponieważ wyszły za mąż za Belgów z tego miasta.
Zobaczymy fragmenty tej wspólnej modlitwy.

Po dzieciach na spotkanie modlitewne przybyli dorośli. Wśród nich i ci, którzy prowadzą Domy Modlitwy św. Charbela, pobłogosławione przed rokiem przez ks. Jarka. W ich intencji modlił się szczególnie podczas Mszy św., której przewodniczył. Eucharystię celebrował w języku francuskim i włoskim. Wprawdzie po francusku czyta i wymawia słowa nieco wolniej, ale najważniejsze, że wszyscy je rozumieli. W czasie Mszy św. kazanie głosił po polsku, a tłumaczyła je jedna z pań polskiego pochodzenia, mieszkająca w Belgii od wielu lat. Ks. Jarosław mówił o tym, jak powinniśmy codziennie odpowiadać Jezusowi na jego codzienne pytanie: Czy mnie kochasz? Powiedział też, że św. Jan Paweł II i św. Charbel uczą nas tych odpowiedzi. Po Mszy św. wszyscy mogli ucałować relikwie tych świętych i otrzymali błogosławieństwo tymi relikwiami.

Była również modlitwa o uzdrowienie i uwolnienie za wstawiennictwem i św. Charbela oraz namaszczenie jego olejem.
Po Mszy św. trwały rozmowy indywidualne z księdzem, jak to ma miejsce zawsze podczas rekolekcji i modlitewnych spotkań. Tłumaczką była jedna z Polek. Z księdzem Jarosławem rozmawiała m.in. pani, która prowadzi Dom Modlitwy 224 we Francji.

Dzisiaj ks. Jarosław udaje się kilkadziesiąt kilometrów od Arlon, w głąb Belgii do Chewremont, gdzie znajduje się międzynarodowe Centrum Legionu Małych Dusz. Tam, do poniedziałku prowadził będzie dalszą część rekolekcji. Zapowiedziały w nich swój udział osoby przede wszystkim z innych Domów Modlitwy św. Charbela z terenu Francji, Luksemburga i Belgii. Ks. Jarek zna już niektóre twarze i widać było, że naprawdę czekali na jego przyjazd. Pomimo że wczorajsza spotkanie w Arlon trwała 4 godziny, nikt nie wyszedł wcześniej – była to naprawdę piękna modlitwa, podczas której proszono Boga również o jak najszybszą beatyfikację rodziców ks. Karola Wojtyły – św. Jana Pawła II.
Gdy ks. Jarek założył wczoraj po raz kolejny krzyż misyjny, by rozpocząć te święte dni, westchnął: Boże, jak ja Ci dziękuję, że mnie wciąż posyłasz… Dlatego rozpoczął słowami św. Jana Pawła II: Nie lękajcie się, bo Jezus jest między nami.
(oprac. BRS)

Leave a reply

Your email address will not be published.