Byśmy umieli kochać i byli kochani

 
 
 

Dzisiejszy dzień jest dla zakochanych zapewne szczególny – będzie się mówić dużo na temat miłości. Może ktoś będzie próbował znowu sformułować jej własną deficjencję…
Matką Pięknej Miłości jest Maryja, dlatego pewnie to też nie przypadek, a jeśli przypadek to wspaniały – że papież Franciszek jest u Matki Bożej w Gwadelupie. Jej zawiózł złotą koronę. Ona bowiem uczy nas pięknej miłości – szczerej, pełnej pokory i miłości odważnej. Nawet wtedy, gdy wszyscy są przeciwko osobie, którą ktoś kocha, ty zawsze jesteś przy niej. Bo miłość to bycie w jednym. Dlatego potrzeba sakramentu małżeństwa, by miłość stała się również piękna.
Lecz czasem bywa, że ktoś kto nie kochał szczerze, a piękno – jakim jest sakrament – rujnuje, niszczy. Prośmy więc dzisiaj, by małżeństwa i każda miłość miała mocny fundament i korzenie w Chrystusie.
Gdy ktoś mnie pyta o moją definicję miłości – to żartem, w którym jest jednak trochę prawdy – odpowiadam, jak pewien student KUL. Na pytanie, czym dla niego miłość, jaką ma jej definicje odrzekł: miłość to takie swędzenie koło serca, którego w żaden sposób nie da się podrapać… Życzę więc wszystkim zakochanym, by kochali miłością czystą i trwałą. I proszę Boga, żeby niezakochanym taką miłość zesłał. Gdy jadę samochodem, a za mną tyle relikwii świętych, proszę ich: wstawcie się za nami, byśmy umieli kochać i byśmy byli kochani. Amen.
Ks. Jarek

14.02.2016

1549294_862873790396556_5204961198412987572_n

Leave a reply

Your email address will not be published.