Codziennie wybieraj Jezusa (23.07.2018)

 
 
 

Ks. Jarosław wczoraj, w ostatnim dniu pobytu na Kalabrii od rana spowiadał i spotykał się z wieloma ludźmi na rozmowie, natomiast po południu o godz. 18 przewodniczył Mszy św. w kaplicy sióstr zakonnych w Soverato. Pomimo że temperatura wynosiła 35 stopni C., na Eucharystię przybyła dosyć duża grup , wśród nich ci, którzy należą do Domów Modlitwy św. Charbela w tym rejonie oraz wielu czcicieli świętego eremity.
Na początku Mszy św. ks. Jarosław uroczyście wniósł relikwie św. Jana Pawła i św. Charbela, a obraz św. Charbela – Francesco, który prowadzi też Dom Modlitwy w pobliżu Soverato. Modli się tam razem z rodziną. Na początku Mszy św. ksiądz powitał wszystkich serdecznie, otaczając ich modlitwą, a także prosił, aby modlili się o pokój w Nikaragui, gdzie kościoły są palone i profanowane.
W kazaniu mówił, że każdy na wzór św. Charbela winien uczynić jedną rzecz: wybierać codziennie Chrystusa. – Każdy dzień to wybór pójścia za Panem Jezusem lub w inną stronę. Święty Charbelu – mówił ks. Jarek – prowadź nas za Jezusem, bo samym nam często brakuje sił.
Po Mszy św. poprowadził adorację Najświętszego Sakramentu z modlitwą o uzdrowienie przez wstawiennictwo św. o . Charbela. Na koniec było też błogosławieństwo olejem świętego. Przy wyjściu wszyscy otrzymali pamiątkowy obrazek z 25-lecia kapłaństwa ks. Jarosława, oczywiście w języku włoskim. Jedno z małżeństw z Serra San Bruno – Anna i Giovanni przekazało w darze ks. Jarkowi piękny olejny wizerunek św. Charbela. Po Mszy św. na podwórzu sióstr rozpoczęła się transmisja nowenny w języku polskim, a po niej – w języku włoskim.

Dzisiaj rano ks. Jarosław opuszcza Kalabrię – przed nim kilkaset kilometrów drogi, co podczas takich upałów nie jest łatwe. Ks. Jarek musi dotrzeć do Sorrento, gdzie wieczorem prowadzi modlitwę – ostatnią część nowenny do św. Charbela. Zapraszamy na polsko-włoską transmisję, która rozpocznie się o godz. 19. 45.
(oprac. BRS)

Leave a reply

Your email address will not be published.