II Dni św. Charbela na Litwie długo zostaną w pamięci

 
 
 

W trzecim i ostatnim dniu obchodów Drugich Dni św. Charbela na Litwie pielgrzymi wczoraj rano udali się do rozciągających się w pobliżu Wilna lasów Ponary. Miejsce do dzisiaj jest bardzo mało znane chociaż można o nim mówić – drugi Katyń bo wydarzyła się  tu ogromna tragedia. Od 1941 do 1944 roku Niemcy zamordowali w tych lasach 100 tysięcy ludzi różnych narodowości, w tym 20 tysięcy Polaków, m.in. profesorów Uniwersytetu im Stefana Batorego w Wilnie, ludzi kultury i sztuki, świeckich i duchownych, a wśród nich proboszcza parafii św. Ducha w Wilnie wraz z grupą młodzieży. Wszyscy, którzy odwiedziliśmy to miejsce,  byliśmy wstrząśnięci. Nikt z nas o tym miejscu prawie nie wiedział – mówi ks. Jarek.

Ze względu na nie zaostrzanie relacji między Polską a Litwą bardzo często przemilcza się to miejsce. Zabitych ludzi palono na specjalnych stosach. Ciała były układane w silosach i obficie polewane benzyną, palone i resztki zasypywane ziemią aby zatrzeć ślady.

Pielgrzymi wraz z relikwiami św. Jana Pawła II i św. Charbela spędzili czas na modlitwie za tych, którzy w męczeńskiej śmierci oddali tam życie. Ks. Jarosław z księdzem Remigiuszem uczestnikiem II Dni św. Charbela, który pracuje w Republice Czeskiej, nieśli relikwie świętych błogosławiąc te miejsca, w których pomordowano ludzi.

W polskiej katedrze kapłani złożyli wieniec biało-czerwonych kwiatów i zapalili znicz. Była modlitwa, a potem dłuższa chwila ciszy.

W pewnym momencie ks. Jarosław powiedział takie słowa: – Ta ziemia jest również ziemią świętych męczenników. Dziś pragnę uczcić ich w szczególny sposób. W mojej parafii w Niegowici, z której pochodzę, ks. Karol Wojtyła po raz pierwszy ucałował ziemię, a później jako następca św. Piotra, w wielu miejscach na świecie by uczcić Boga Stwórcę. Dziś w tym miejscu ja zwykły ksiądz żyjący poza granicami Ojczyzny pragnę również ucałować tę ziemię by wyrazić wdzięczność tym świętym męczennikom za wiarę i miłość do Boga i Ojczyzny.

W chwili gdy ksiądz całował ziemię wielu mówiło, że przeszedł ich dreszcz wzruszenia, było to wielkie przeżycie. Pamiętajmy o nich wszystkich w modlitwie – prosi ks. Jarosław.

Z Ponar pielgrzymi udali się według planu do Trok. Obejrzeli tam zamek księcia Witolda i tam też odbyła się Msza św. kończąca II Dni św. Charbela 2016.

Matka Boża Trocka

Matka Boża Trocka

Sanktuarium w Trokach jest drugim najważniejszym sanktuarium na terenie Litwy. W głównym ołtarzu znajduje się obraz Matki Bożej Trockiej podtrzymującej prawą ręką siedzące na Jej kolanach Dzieciątko Jezus, a w lewym trzyma gałązkę z trzema kwiatami.

Obraz był koronowany przez biskupa wileńskiego Konstantego Kazimierza Brzostowskiego 4 września 1718, w rok po koronacji Matki Bożej Częstochowskiej, na mocy aktu papieża Klemensa XI. Był to drugi wizerunek Matki Bożej koronowany papieskimi koronami na ziemiach Rzeczypospolitej.

W homilii ks. Jarosław wyraził wdzięczność Matce Bożej za ten niezwykły czas. Mówił o zawierzeniu i oddaniu się w Jej niewolę tak jak św. Ojciec Charbel.

W modlitwie wiernych ks. Jarosław modlił się również w intencji domów modlitwy w Republice Czeskiej, a także w intencji o. Sebastiana franciszkanina, który niebawem opuści ćwilińskie sanktuarium w Krnov. O. Sebasian kapłan z zakonu św. Franciszka z grupą tamtejszej młodzieży brał udział w Pierwszych Dniach św. Charbela w zeszłym roku na terenie diecezji radomskiej w Polsce, w miejscowości Florencja koło Iłży.

W czasie ofiarowania dwie dziewczynki z domu modlitwy w Istebnej przyniosły krzyż do ołtarza w prośbie modlitewnej w intencji dzieci i młodzieży aby wielu z nich wróciło do Pana Jezusa

Podczas śpiewu Święty, Święty ci, którzy przynieśli lampy oliwne, jakie zapalają każdego tygodnia na spotkaniu modlitewnym, te lampy zapalili podczas konsekracji.

Po Komunii św. pielgrzymi podziękowali raz jeszcze Bogu i Matce Najświętszej, że wszystko tak pięknie mogło odbyć się, za pierwszy dom św. Charbela na Litwie. Pielgrzymi wyrazili również wdzięczność księdzu Jarosławowi i wręczyli namalowany na płótnie obraz Jezusa Miłosiernego z Wilna.

Ks. Jarosław również wyraził wdzięczność za obecność tym, którzy przygotowali całą pielgrzymkę. Szczególną wdzięczność wyraził Milenie Wróbel. Przed udzieleniem końcowego błogosławieństwa ksiądz Jarek pobłogosławił kolejny dom modlitwy, tym razem z Tarnowskich Gór, jest to już 204 dom modlitwy św. Charbela.

Po błogosławieństwie kończącym Mszę św. wszyscy zdjęli chusty pamiątkowe tych dni przy śpiewie Ave Maryja i machając nimi wyrazili raz jeszcze wdzięczność Matce Bożej . W czasie procesji wyjścia śpiewano Święty Charbelu patronie nasz módl się za nami i jeszcze mocniej machając chustami pozdrawiano św. Ojca Charbela.

Ksiądz Jarosław pobłogosławił dewocjonalia, które pielgrzymi zakupili w Wilnie oraz dzwonek, który podarował rodzinie zajmującej się budową pustelni św. Charbela mówiąc: – niech ten dzwonek przypomina te piękne dni wszystkim, którzy będą tam przybywać.

Na pożegnanie ksiądz Jarek pobłogosławił autokary i pielgrzymów. Oprócz autokarów pielgrzymi przybyli też autami osobowymi, ich też pobłogosławił na parkingu aby bezpiecznie dotarli do swoich domów.

Przed wyjazdem z Wilna, wczesnym rankiem  ks. Jarosław udał się do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, gdzie poświęcił świecę z wizerunkiem Jezusa Miłosiernego. Świeca ta zostanie zapalona 27 lipca w Bazylice św. Piotra i będzie postawiona na ołtarzu nad grobem św. Jana Pawła II i będzie tam przez wszystkie dni gdy papież Franciszek spotka się z młodzieżą w Polsce. Ks. Jarek udał się jeszcze przed obraz Matki Bożej Ostrobramskiej by jeszcze raz wyrazić wdzięczność za te dni.

ŚWIĘTY CHARBELU DZIĘKUJEMY CI

Relacja ks. Jarosław Cielecki

.

[peg-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/api/user/103913296185050351121/albumid/6303352132589393505?alt=rss&kind=photo” ]

 

 

 

 

 

 

PRZYPOMNIJMY HISTORIĘ

 

4.07.2014

 

Leave a reply

Your email address will not be published.