Jak św. o. Pio zawędrował do papieskiej parafii

 
 
 

Gdy podczas ostatniej pielgrzymki dotarliśmy do San Giovanni Rotondo,  gdzie dawno mnie nie było, wszedłem do zakrystii i zapytałem, czy mogę odprawić Mszę św. przy ołtarzu, przy którym o. Pio sprawował przez 40 lat Eucharystię, usłyszałem, że nie ma takiej możliwości. Powiedziałem, że szkoda, bo jestem dla San Giovanni Rotondo „troszkę zasłużony”. Zakrystianin zapytał dlaczego, więc odpowiedziałem, że przez kilka lat nadawałem własny program Vatican Service News  dla telewizji Teleradiopadrepio. Wtedy mnie rozpoznał i zakrystianin, i inny zakonnik – przypomnieli sobie o tych programach, emitowanych 2 razy w tygodniu, które trwały około godziny. Natychmiast pozwolili odprawić mi Mszę św. tam, gdzie chciałem,i dzięki temu dębiczanie mieli łaskę uczestniczenia w Mszy św. w kaplicy, gdzie św. o. Pio nie tylko sprawował Eucharystię, ale i otrzymał stygmaty.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Na fotografiach z lat 2005-2007 widać, że w siedzibie redakcji, gdzie pracowałem są wizerunki zarówno św. o. Pio jak i Jana Pawła II, a w agencji VSN, którą prowadzę, montuję materiały o Janie Pawle II. Ci dwaj święci byli związani ze sobą właśnie u początku drogi kapłańskiej ks. Karola.

Moim marzeniem było, aby w Niegowici stanęła figura św. o Pio. Wiosnę roku 2007 zakupiłem ją w San Giovanni Rotondo, do czego dołożyli się wówczas moi rodzice. Zwłaszcza mama Barbara, która zmarła kilka miesięcy później, była wielką czcicielką św. o. Pio.  Figurę zawiozłem na Plac św. Piotra i podczas audiencji poświęcił ją sam papież Benedykt XVI, któremu powiedziałem, że zostanie ona ustawiona w pierwszej parafii, w której wikariuszem był św. Jan Paweł II. Figurę przewiozłem do Niegowici. O postument i otoczenie zadbała gmina Gdów i mieszkańcy wsi, za co jestem im bardzo wdzięczny.

Na cokole pomnika umaszczona została tablica ze słowami św. Jana Pawła. Była też przygotowana druga – z nazwiskami fundatorów, ale niestety nigdy nie została zamontowana, bo nie zgodził się na to proboszcz ks. prałat Paweł Sukiennik.

Odsłonięcie pomnika było bardzo uroczyste. Z Rzymu przybył o. Manelli wraz z siostrami z założonego przez siebie zakonu. Rodzina o. Manelli bardzo przyjaźniła się z o. Pio. Przez całą wieś, od pomnika do kościoła, gdzie  odbyła się Msza św., przeszła procesja światła.

Po 9 latach figurę trzeba odnowić, a może nawet zastąpić nową – wówczas obecna będzie przekazana do miejscowej izby regionalnej,  wraz z pamiątkową fotografią, na której utrwalono chwilę, gdy na papież Benedykt XVI dokonuje poświęcenia pomnika. O pobłogosławienie nowej figury poproszę Ojca Świętego  Franciszka.

Ks. Jarek

Dziś o godz. 15 ks. Jarosław rozpoczyna w Częstochowie kolejne rekolekcje dla Domów Modlitwy św. Charbela, a także dla tych, którzy chcieliby tego świętego poznać lepiej. To rekolekcje dla św. Charbela z racji jego urodzin 8 maja 1828. Przed ich rozpoczęciem ks. Jarek spotka się z ks. abp. metropolitą częstochowskim Wacławem Depo, który zawsze z serca mu błogosławi.

6.05. 2016

 

Leave a reply

Your email address will not be published.