Każdy rozłam i brak jedności jest owocem działania złego ( 21.01.2018)

 
 
 

Tak jak zapowiedział w sobotniej katechezie, ks. Jarosław przewodniczył wczoraj spotkaniu modlitewnemu w Turynie. Po południu spowiadał, a także przyjął wiele osób na indywidualną rozmowę w zakrystii. Po modlitwie różańcowej i Koronce do Bożego Miłosierdzia o godz. 19 wygłosił konferencję na temat walki duchowej i wierności Ojcu Świętemu. Prosił również, aby nie dawać się ponieść żadnym treściom, które prowadziłyby do podziału i wzajemnej niechęci. Podkreślał wiele razy: każdy rozłam i brak jedności jest owocem działania złego, zwłaszcza gdy dzieje się to na płaszczyźnie Kościoła.
W katechezie przypomniał też wydarzenie sprzed 10 lat, kiedy to przybył do Turynu po raz pierwszy i przywiózł kopię obrazu Matki Bożej Wniebowziętej z Niegowici, którą nazywa Matką Bożą Dobrego Początku. Przywiózł ten obraz, pielgrzymujący od roku 2008, na prośbę właściciela jednej z fabryk w Turynie, który przeżył ciężkie chwile. W jego fabryce szatan dokonał wielkiej manifestacji obecności – wielu ludzi było tego świadkami. Pisała o tym miejscowa prasa. Ludzie widzieli m.in. wodę wypływającą spod posadzki w całej fabryce, deszcz drobnych kamyków, z których powstały wielkie hałdy, kilkusetlitrowe beczki z farbą unoszące się pod sufit. Na koniec fabryka doszczętnie spłonęła. Jej właściciel zebrał siły i postawił nowy budynek – nie chciał, żeby ludzie utracili pracę. W trakcie budowy 60 razy udał się na pielgrzymkę do Medjugorie. Za zgodą kardynała Turynu, na terenie, gdzie znajdowała się fabryka modliło się kilku egzorcystów. Gdy powstała, zaprosił ks. Jarka z Matką Bożą Dobrego Początku. Ksiądz poświęcił nową fabrykę.
– Matka Boża w tym wizerunku wraca do Turynu. Od kilku tygodni pielgrzymowała przyjmowana przez rodziny w Mediolanie i okolicy, a 10 lutego przybędzie tutaj, by przyjść do waszych domów. Przyjmijcie Ją, aby raz jeszcze wielu mogło zacząć na nowo szukać Chrystusa w swoim życiu – mówił ks. Jarek. Poprosił też licznie zgromadzonych wiernych: – Przynieście 10 lutego krzyże z waszych domów – uniesiemy je wysoko i odnowimy nasze przyrzeczenia Chrztu Świętego. Podziękujemy Panu Jezusowi, że z wysokości krzyża na Golgocie mówił i wciąż mówi do każdego z nas: Oddaję moje życie za ciebie, abyś ty mógł żyć. Tylko uwierz w moje zmartwychwstanie. Maryja przychodzi więc do nas i raz jeszcze nam mówi, że On prawdziwie zmartwychwstał, a w Eucharystii pozostał na zawsze wśród nas.
Na zakończenie katechezy ks. Jarosław poprosił do ołtarza proboszcza parafii, któremu zrobił niespodziankę, wręczając w podarunku wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej, poświęcony na Jasnej Górze. Ksiądz – don Primo (ks. Pierwszy) ukończył już 53 lata kapłaństwa. Ks. Jarek życzył mu, by Maryja prowadziła go nadal, aby jeszcze długo mógł przewodzić tej wspólnocie. Zaprosił ks. proboszcza do Częstochowy.

Po katechezie rozpoczęła się uroczysta Msza św., na którą jak zawsze wniesiono relikwie św. o. Charbela i Jana Pawła II. Po Komunii św. ks. Jarosław pobłogosławił 3 nowe Domy Modlitwy św. Charbela. Później okazało się, że już kolejne osoby chcą , aby ich domy stały się także domami świętego pustelnika. Po adoracji Najświętszego Sakramentu ks. Jarek udzielił każdemu błogosławieństwa olejem św. Charbela. Zachęcał wiernych, by rozpoczęli nowennę do św. ojca z Libanu, prosząc o otrzymanie łaski.
Na koniec mówił: – Matka Boża w wizerunku z Niegowici przybędzie 10 lutego do tej świątyni, do tego miasta po 10 latach. Tym razem drogę utorowali Jej dwaj święci w relikwiach, które już tyle razy niosłem do tego kościoła ustawiając na ołtarzu. To tak, jak by zapowiadali Jej przyjście. Dziękujmy Bogu za tę łaskę kolejnego nawiedzenia naszej Matki.
Zapraszamy do obejrzenia materiału z wczorajszych uroczystości. Niebawem wyemitujemy również katechezę.
(oprac. BRS)

 

Leave a reply

Your email address will not be published.