Maryjo, tak bardzo potrzebujemy, byś nas prowadziła (8.10.2017)

 
 
 

Wczoraj, w święto Matki Bożej Różańcowej pierwszy dzień rekolekcji w Crespano del Grappa, jak mogliście już zauważyć w krótkiej relacji, rozpoczął się modlitwą, śpiewem do Ducha Świętego, uroczystym wniesieniem wizerunku Matki Bożej Wniebowziętej z Niegowici i relikwii świętych. Była również katecheza poranna, a w południe modlitwa Anioł Pański, również z katechezą na temat: Dlaczego gromadzimy się na wspólnej modlitwie w Domach św. Charbela.
Po obiedzie i chwili przerwy, jak zawsze zbyt krótkiej dla ks. Jarosława, gdyż między naukami i celebracjami przyjmował uczestników rekolekcji na rozmowę, spowiedź i modlitwę indywidualną, odmówiono o godz. 15 przed wystawionym Najświętszym Sakramentem koronkę do Bożego Miłosierdzia. Część modlitwy była śpiewana, a ostatnia mówiona również w języku polskim.
Po błogosławieństwie Najświętszym Sakramentem wszyscy udali się na miejsce, gdzie w XII wieku Matka Boża objawiła się głuchoniemej pasterce, kilkaset metrów od sanktuarium.
– Poszliśmy tam w procesji, odmawiając modlitwę różańcową. Nieśliśmy obraz Matki Bożej Wniebowziętej i relikwie świętych – mówi ks. Jarek.
Przełożona tamtejszego klasztoru przypominała historię objawień w Crespano, a ks. Jarosław wygłosił kolejną katechezę: Maryjo, obmyj nas, nasze oczy, byśmy mogli widzieć znaki Boga wokół nas. Obmyj nasze oblicze, byśmy wciąż widzieli w innych oblicze Chrystusa – prosił.
Podczas modlitwy różańcowej wszyscy podchodzili do ks. Jarosława, a on polewał ich ręce i każdy obmywał swoją twarz. Wodę zaczerpnięto z jednego z trzech źródeł, które wytrysnęły w czasie objawień maryjnych. Wcześniej ksiądz pobłogosławił wiernych relikwiami świętych.
Po tej modlitwie nastąpiła znów chwila przerwy, a o godz. 17. 30 rozpoczęła się Msza św. już w samym sanktuarium Madonna del Covolo. Ks. Jarosław w kazaniu mówił: Maryjo, tak bardzo potrzebujemy, byś nas prowadziła – nie opuszczaj nas, prowadź Jezusa do każdej rodziny, chroń każdą rodzinę w Italii i w świecie – zawierzał Maryi wszystkie rodziny.
– Po Mszy św. na placu przed sanktuarium próbowaliśmy utworzyć kontury Italii, ale nie udało się – staliśmy więc w kręgu i odmówiliśmy „różaniec do granic”. Do granic serc ludzkich, łącząc się z Polską, ze wszystkimi, którzy wczoraj stanęli wzdłuż granic naszej ojczyzny. Byliśmy w tej łączności – mówi ks. Jarosław.
Po kolacji w sali konferencyjnej ksiądz odpowiadał na pytania uczestników rekolekcji – opowiedział im również o uroczystym poświęceniu figury św. Charbela 18 września w Gragnano. Mogli też zobaczyć kilkunastominutowy film, który w dużym skrócie pokazał wydarzenia i panującą tam atmosferę. Były również gromkie oklaski dla wszystkich, którzy uczestniczyli w III Dniach św. Charbela w Italii. Po modlitwie wieczornej od godz. 22.30 rozpoczęła się całonocna adoracja Najświętszego Sakramentu, która zakończy się dzisiaj o godz. 7.30.
W niedzielę, drugim i ostatnim dniu rekolekcji – odbywać się będą katechezy, modlitwa z prośbą o uzdrowienie i uwolnienie za wstawiennictwem Matki Bożej i świętych. Będzie też błogosławieństwo olejem św. Charbela. Po południu, po koronce do Bożego Miłosierdzia rekolekcje zakończy Msza św. z błogosławieństwem krzyżem misyjnym, który ks. Jarosław zawsze zakłada na ten święty czas Bożej łaski, jakim są rekolekcje. Jak zawsze przybył również w czasie rekolekcji ks. Aldo, egzorcysta z diecezji Belluno z którym ksiądz Jarosław wspólnie się modlił a na koniec modlitwy udzielili sobie nawzajem błogosławieństwa, zapewniając jeden drugiego o modlitwie. Ks. Jarosław przeprowadził z ks. egzorcystą wywiad przed naszą kamerą Charbel Tv. Rozmawiali min.o rozwoju magii i różnych rytuałów związanych z okultyzmem i jego zagrożeniach.Rozmowa będzie wyemitowana w najbliższym tygodniu w dwuch częściach na naszym portalu www.padrejarek.pl.
Włosi i ks. Jarek zapewniają o modlitwie w intencji wszystkich należących do Domów Modlitwy św. Charbela w Polsce.
Pamiętajmy o sobie nawzajem.
Reportaż zrealizowany przez Charbel TV można zobaczyć na naszym portalu.
(oprac. BRS)

 

Leave a reply

Your email address will not be published.