Medjugorie i kult Maryi w niezwykłym miejscu na mapie świata ( Vatican Service News – 01.09.2017)
Być w Medjugorie a nie zobaczyć historycznego wielowiekowego miasta Mostar to tak jak być w Rzymie a nie uczestniczyć w spotkaniu z Ojcem Świętym na audiencji generalnej. Dlatego też udałam się dzisiaj by przyjrzeć się dzisiejszemu wizerunkowi tego historycznego i ważnego dla Hercegowiny miasta, leżącego zaledwie 27 km od Medjugorie.Mostar to piąte co do wielkości miasto Federacji Bośni i Hercegowiny.Miasto, które niestety w większości zostało zawładnięte przez wyznawców islamu. Piszę : ” niestety” , bo jestem katoliczką – chrześcijanką i mimo iż mam pokojowe i zdrowe odniesienie do wyznawców islamu to jednak wolałabym by w tak niezwyklej bliskości świętego miejsca jakim bez wątpienia jest Medjugorie było więcej chrześcijan niż wyznawców islamu.
W Mostarze uderza nas na każdym niemal miejscu ciągle strasząca swymi widokami pamięć po niedawnej wojnie. Ciągle napotykamy niemal całe ciągi spalonych kamienic , które już po latach porosły trawą a ich zgliszcza straszą swym widokiem przechodniów.
Za to niemal jak grzyby po deszczu wzrastają kolejne meczety i minarety, górując nad miastem. Cieszy jednak widok wysokiego krzyża stojącego na pobliskim wzgórzu. Nic i żadna siła Go nie zniszczy ani bramy piekielne Go nie przemogą .
Dzień piątkowy minął w Medjugorie bardzo dynamicznie przy ciągle wzrastającej liczbie pielgrzymów przybywających z Europy. Pozostaję w Medjugorie do niedzieli , chcę najbardziej jak to tylko możliwe nacieszyć się bliskością Maryi .