PADRE JAREK

Mediolański egzorcysta przebywał ostatnio w Medjugorie wraz z grupą swoich parafian. Pragniemy na naszym portalu przekazać jego przesłanie, które wygłosił przed kościołem św. Jakuba w Medjugorie. Oto tłumaczenie jego wypowiedzi.
„Dzień dobry, mam na imię Ambrogio, jestem księdzem diecezji mediolańskiej, proboszczem. Przybyłem tu autokarem wraz ze swoimi parafianami. Pragnę zachęcić wszystkich, by przyjeżdżali do Medjugorie. Chciałbym podkreślić, że jeśli przybywają tu wierni ze swoim księdzem z parafii, ma to jeszcze większą wartość. To niezwykłe obopólne ubogacenie i dla księdza i dla wiernych. Chciałbym również powiedzieć, że jestem egzorcystą w diecezji Mediolan i złożyć swoje świadectwo. Podczas modlitwy egzorcyzmu nad jedną z osób w tym miejscu – z przykrością muszę powiedzieć – nad osobą opętaną – w pewnym momencie włączyłem muzykę z pieśnią medjugorską: „Gospa – Majka moja” Szatan natychmiast zareagował. Wołał przez osobę opętaną: Tu nic nie ma, nie ma, nie ma tutaj nic! Wtedy zwróciłem się do niego: Ty mówisz, że tu nic nie ma, to znaczy że naprawdę Ona tu jest. Ty jesteś kłamcą! Wtedy zaczął mówić inną barwą głosu: Ona kocha wszystkie swoje dzieci. Ona płacze za swymi dziećmi. I na koniec – znowu zmienił głos wołając: To miejsce jest dla nas piekłem na ziemi. „
Swoje świadectwo mediolański ksiądz zakończył pozdrowieniami dla wszystkich.