Rekolekcji słuchają Francuzi, Belgowie, Afrykańczycy

 
 
 

Wczorajsza niedziela była drugim dniem rekolekcji głoszonych dla wspólnoty Miłosierdzia Bożego w mieście Arlon na terenie Belgii, przy granicy z Luksemburgiem, skąd ks. Jarek codziennie dojeżdża. Wczoraj rano modlił się prosząc o szczególną łaskę uzdrowienia dla ojca Fulko, który przyjął święcenia kapłańskie mając ponad 50 lat. By wziąć udział w rekolekcjach, o których usłyszał we Włoszech, przyjechał z Paryża. Cierpi na chorobę nowotworową krtani z przerzutami. Nie może odżywiać się przez jamę ustną – nosi przy sobie mały plecaczek, a w nim pożywienie w płynie i wprowadza je do organizmu przez sondę. Jest człowiekiem wiary i świętości, o wielkiej pogodzie ducha. Wczoraj ks. Jarek namaszczając go olejem św. Charbela rozpoczął wraz z wiernymi modlitwę z prośbą do św. o Charbela o uzdrowienie. Ks. Jarosław prosi, aby wszyscy w Domach Modlitwy przyłączyli się do tej nowenny w intencji chorego kapłana. Specjalna rozmowa z o. Fulko będzie w najbliższym czasie na naszym portalu.
– Jest bardzo szczęśliwy, że bierze udział w tych rekolekcjach. Wczoraj wieczorem wspólnie odwiedziliśmy w domu Mathildę, która prowadzi tę Wspólnotę Miłosierdzia – razem pobłogosławiliśmy jej mieszkanie. Ofiarowałem jej wizerunek Matki Bożej, który otrzymałem kiedyś od sióstr klauzurowych w Złoczewie, gdzie głosiłem rekolekcje – mówi ks. Jarek. – Po poświęceniu mieszkania o. Fulko wbił gwóźdź w ścianę na łóżkiem Mathildy i zawiesił obrazek.
Po porannej modlitwie w klasztorze ss. franciszkanek w Luksemburgu ks. Jarek udał się do Arlon w Belgii. W tamtejszej świątyni o godz. 11.00, wraz z o. Fulko koncelebrował Mszę św., której przewodniczył proboszcz parafii. Obecnych było nawet sporo dzieci, które na modlitwie Ojcze nasz otoczyły ołtarz trzymając się za ręce. Mszę św. uświetnił tamtejszy chór. Po południu, o 14.30 ksiądz Jarek wygłosił katechezę, obecny był również ks. Daniel, który sprawuje opiekę nad Wspólnotą Miłosierdzia. Jest ze zgromadzenia kanoników regularnych – w tej diecezji pełni funkcję egzorcysty. Ks. Daniel uczestniczy we wszystkich spotkaniach i modlitwie. To właśnie jemu ks. Jarosław podarował dzisiaj wizerunek św. Jana Pawła II, aby mu pomagał podczas egzorcyzmów. Obraz malowany na szkle ofiarowany został ks. Jarkowi w Mediolanie. – Dołączył też do nas w pewnym momencie jeden z księży proboszczów z Luksemburga. Wspólnie odmawialiśmy koronkę do Bożego Miłosierdzia – mówi ks. Jarosław.
Podczas katechezy mówił o doświadczeniu swojej posługi charyzmatycznej, a zwłaszcza o przypadkach działania zła i opętań w życiu niektórych ludzi. Katecheza nosiła tytuł: Miłość jest największym egzorcyzmem. – Miłość do Jezusa i Maryi szczera i pokorna – tylko na takiej miłości można budować przyszłość – mówił ks. Jarek. Wiele uwagi poświęcił też św. Janowi Pawłowi II. Po katechezie – podobnie jak wczoraj – odbyła się adoracja Najświętszego Sakramentu, a po niej modlitwa o uzdrowienia i uwolnienia. Ku radości księdza i innych, w kościele było więcej osób niż w sobotę. Przybyli nie tylko z Belgii i Luksemburga, ale także z Francji i krajów afrykańskich. Po adoracji i modlitwie nie było już indywidualnego błogosławieństwa, lecz błogosławieństwo krzyżem-zapalniczką.
Po zakończonej modlitwie ks. Jarosław w salce obok zakrystii przyjmował indywidualnie wiernych z wielu krajów. Niektórzy rozumieli po włosku, a gdy wolno mówili, ksiądz nie miał problemów by zrozumieć w języku francuskim. Spotkania trwały 2 godziny.
Jutro znów będzie kontynuował te rozmowy. Dzień zakończy modlitwą, przejściem przez Bramę Miłosierdzia z Jezusem Eucharystycznym, w szczególnej procesji będą niesione również relikwie świętych. Będzie też indywidualne namaszczenie olejem św. Charbela. Niektóre rodziny z Afryki przygotowują się, by zaśpiewać Matce Najświętszej. Konkretnym owocem tych rekolekcji już dzisiaj jest zawiązanie się wspólnoty ludzi , którzy codziennie o 15.00 będą modlić się za kapłanów. Ks. Jarosław pobłogosławił ich przy wizerunku Jezusa Miłosiernego.
(oprac. BRS)
26.09.2016

Leave a reply

Your email address will not be published.