Relikwie św. o. Pio pielgrzymują dziś z Poznania do Gniezna

 
 
 

Niedzielne spotkania i nabożeństwa w Berlinie ks. Jarosław rozpoczął od transmitowanej na żywo przez Charbel TV rozmowy z ks. Markiem Kędzierskim, salezjaninem, proboszczem Polskiej Misji w stolicy Niemiec. Ks. Marek opowiadał o życiu miejscowej Polonii, roli i działalności misji (rozmowę można odtworzyć na naszej stronie www.padrejarek.pl). Przed Mszą św., przy śpiewie wiernych, ks. Marek wraz z ks. Jarosławem, wprowadzili do bazyliki św. Jana Chrzciciela relikwie św. o. Pio oraz św. Charbela i Jana Pawła II.
Na dwóch Mszach św. dla Polaków, ks. Jarek wygłosił kazania na temat pielgrzymowania i wartości krzyża. Chwilę przerwy pomiędzy Mszami (drugą z nich koncelebrował) wykorzystał na spotkanie z członkami dwóch działających w Berlinie Domów Modlitwy św. o. Charbela. – Zastanawialiśmy się nad zorganizowaniem na wiosnę dnia skupienia. Prawdopodobnie uda się nam to zrobić w Berlinie w maju lub czerwcu – mówi ks. Jarek.

.

Po Mszy św. i szybkim posiłku trzeba było już jechać do Poznania. - Dojechałem tam na zaplanowaną godzinę i spotkałem z ks. Paolo Cecere, który przyleciał z Rzymu. Poprosiłem, aby to on przewodniczył uroczystościom z relikwiami św. o Pio. Zaraz po dojechaniu do Poznania musieliśmy ruszyć przed kościół oo. karmelitów, gdzie oczekiwali wierni i księża. Nastąpiło wprowadzenie relikwii – ks. Cecere złożył świadectwo miłości do Chrystusa i więzi z o. Pio. Widzę, że ludzie przyjmują te relikwie – doświadczyłem tego szczególnie w Berlinie - jako coś bardzo ważnego i osobistego – dla wielu to jest naprawdę spotkanie ze św. o. Pio - dodaje ks. Jarosław.

Przypomnijmy, że ciało św. o. Pio znajduje się obecnie w Rzymie - Mój przyjaciel przesłał mi fotografię, którą zrobił, gdy niesiono je przez via della Conciliazione, koło mojego domu – mówi ks. Jarek.

Dziś rano chwila odpoczynku – po południu natomiast wyjazd do Gniezna, gdzie o godz. 18 rozpocznie się nabożeństwo.
(oprac. BRS)
8.02.2016

.

.

Wielu trwało na modlitwie przy relikwiach długo po zakończeniu uroczystej Mszy św.

 

Leave a reply

Your email address will not be published.