Św. Charbel przyprowadził do nas Salomeę

 
 
 

II Dni św. Charbela, wspaniały czas modlitwy i spotkań przeszedł do historii, a my powróciliśmy do swoich domów. W niedzielę przed wyjazdem z Wilna polecałem Matce Bożej wszystkich uczestników  tych szczególnych dni,  modląc się przed Jej wizerunkiem w Ostrej Bramie. Pojechałem tam sam. Miałem świadomość, że nie mogę opuścić Wilna, jeśli jeszcze raz nie podziękuję Matce Bożej za Jej miłość i miłosierdzie. Wiózł mnie na tę modlitwę taksówką Litwin, z którym  mogłem rozmawiać po rosyjsku. Nie wiedział nawet, gdzie znajduje się Ostra Brama, ale mówił mi, że jego dziewczyna jest katoliczką, wierzącą i ona będzie wiedzieć. I przez telefon to właśnie ona wyjaśniła mu, jak mamy tam dojechać. Z wdzięczności mówię: – Pobłogosławię was, waszą miłość… I wtedy ten młody chłopak się przeżegnał, a ja widziałem jak wielkie szczęście zarysowało się na jego twarzy. Powiedziałem do niego: Pamiętaj, tak zaczynaj dzień, prosząc o błogosławieństwo Boga.

Spojrzałem jeszcze na Ostrą Bramę i pomyślałem, że  gdzieś w pobliżu są szukający pomocy bezdomni i narkomani, a nasze Salomea i Bożena im pomagają. Stały się już tak bardzo bliskie nam wszystkim, gdyż same chciały zjednoczyć się z nami otwierając Dom Modlitwy nr 203. Maryjo – dziękuję Ci, że tu już zawsze duchowo pozostaniemy. 70-letnia Salomea w ten sobotni wieczór w Wilnie dała nam piękne świadectwo, jak blisko jest tych, którzy potrzebują pomocy i wsparcia. To przez nią św. o. Charbel wyznaczył nam kierunek działania. Słowa Salomei długo pozostaną nam w pamięci. Wiedzieliśmy, że przyprowadził ją do nas św. Charbel.

ks. Jarek

 

###

 

Wczoraj ks. Jarosław prosił o modlitwę ekspiacyjną, ponieważ w Messynie na Sycylii dokonano profanacji świątyni i Najświętszego Sakramentu. Poprosił, aby wszyscy zjednoczyli się odmawiając Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Po południu telefonicznie rozmawiał z proboszczem tamtejszej parafii Św. Heleny, który potwierdził, że w kościele rozsypano Najświętszy Sakrament na posadzkę, roztrzaskano figurę Marki Bożej, ale zabrano Jej głowę. Skradziono także puszkę z Najświętszym Sakramentem. Proboszcz określił, że była to kradzież satanistyczna. – Kiedy powiedziałem, że w Polsce i poza nią do modlitwy ekspiacyjnej włączo się wiele osób, był bardzo wdzięczny i prosił, by wszystkim podziękować – mówi ks. Jarosław.

 

 

5.07.2016

 

Leave a reply

Your email address will not be published.