W dzień św. Charbela uroczystości w Łagowie (29.07.2017)

 
 
 

Wczoraj, we wspomnienie liturgiczne św. Charbela się w Łagowie, w parafii św. Jana Chrzciciela odbyła się wielka uroczystość. Mszę św. sprawowało 5 księży, a przewodniczył ks. Jarosław. Kościół był wypełniony, ludzie stali też poza świątynią, pomimo że był to dzień powszedni. Wielu przybyło z różnych stron parafii.
Msza św. rozpoczęła się procesją – wniesiono relikwie św. Charbela, ale i św. Jana Pawła II, które ks. Jarek wozi ze sobą. Wizerunek św. Charbela niesiony był przez Grzegorza i Grażynę Skurzyńskich, którzy prowadzą dom modlitwy w Chociulach. Na początku Eucharystii ks. Jarosław prosił, by objąć modlitwą wszystkie rodziny, ale też całą ojczyznę: Święty Charbelu, w takim pokoju i jedności żyją różne religie na terenie Libanu, gdzie ich jednoczysz, przyjdź jeszcze mocniej do naszego narodu, by nie było między nami podziałów, byśmy stawali się braćmi – mówił. Modlił się również za chorych i cierpiących, wszystkich należących do Domów Modlitwy św. Charbela i jego czcicieli. Kazanie poświęcił św. Charbelowi, który uczy nas miłości do Jezusa, oddawania Mu wszystkiego, co mamy w życiu, bo wszystko od Niego otrzymaliśmy i do Niego należy. Uczy nas też pokory, posłuszeństwa i zdania się całkowicie na wolę Bożą.
Po Mszy św. i adoracji Najświętszego Sakramentu, modlitwie o uzdrowienie i uwolnienie, błogosławieństwie Najświętszym Sakramentem ks. Jarosław odmówił modlitwę z prośbą o wstawiennictwo do św. Charbela, a wszyscy zaśpiewali: Święty Charbelu patronie nas, módl się za nami. Błogosławieństwo olejem św. Charbela miało się odbyć na zewnątrz świątyni, okazało się jednak, że zaczęło kropić, chociaż przez cały dzień byłą piękna pogoda. Ludzie więc – jak wyszli – tak zaraz weszli do kościoła, co ks. Jarek skomentował: Była też procesja i pokropienie z góry. Modlitewne spotkanie zakończyło się o godz.21 apelem maryjnym.
Na koniec wczorajszych uroczystości zgłosiło się kilka osób, chcących złożyć świadectwo otrzymanych łask i uzdrowień (jedna z choroby nowotworowej), gdyż modliły się przez wstawiennictwo św. Charbela, a wcześniej uczestniczyły w nabożeństwie z prośbą o uzdrowienie. Ks. Jarek także złożył świadectwo mówiąc, że gdy wczoraj z Zielonej Góry jechał do Łagowa, w jednej z miejscowości koło Świebodzina zatrzymał się, bo serce mówiło mu, by odwiedził tam znajomą rodzinę. Wziął ze sobą relikwie św. Charbela – w domu spotkał ciężko chorego mężczyznę, któremu opowiedział o św. Charbelu, o jego święcie. Gdy zostali sami, zapytał go czy nie zechciałby skorzystać z Sakramentu Pokuty. Chory odpowiedział twierdząco. I była spowiedź z kilkudziesięciu lat życia, jakie minęły od ostatniej spowiedzi. Przełamał się, nie miał żadnych oporów, pomimo że przez tyle lat nie mógł tego uczynić. A później mówił cichym głosem, jak bardzo jest szczęśliwy. Ks. Jarek ofiarował mu wizerunek św. Charbela, a chory poprosił, by go powiesić nad łóżkiem. Jego rodzina płakała ze szczęścia, a ksiądz dziękował Jezusowi i oczywiście św. Charbelowi.
Jak zawsze zapraszamy do obejrzenia na naszym portalu materiału filmowego z wczorajszych uroczystości. Zgodnie z zapowiedzią dzisiaj i w kolejne 3 soboty emitowane będę o godz. 17 wybrane katechezy powtórkowe po polsku i po włosku. Natomiast na specjalnie zrealizowany wczoraj wywiad z ks. Jarkiem zapraszamy jutro, czyli w niedzielę w godzinach popołudniowych. Rozmowę przeprowadził pan Grzegorz Skurzyński, który bardzo dobrze sprawdził się w roli redaktora. Można więc powiedzieć, że Charbel TV i portal należy do Was.
(oprac. BRS)

 

Leave a reply

Your email address will not be published.