Wciąż musimy się uczyć miłości

 
 
 

Ks. Jarosław odprawił wczoraj Mszę św. w Grabowie koło Łęczycy, w parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Piękny kościół z 1843. był pełen ludzi, którzy przybyli nie tylko z całej okolicy, ale również z odległych miejscowości, m.in. z Łodzi. Było wśród nich bardzo wiele młodzieży. Przed rozpoczęciem Eucharystii ks. Jarek wygłosił 40-minutową konferencję, w której przybliżył postać św. o. Charbela.
Parafia przygotowała się do wczorajszego spotkania bardzo starannie – ks. proboszcz Jacek Marciniak, będący w tej wspólnocie dopiero od czerwca, ogłaszał je już od dwóch miesięcy.
Uroczystą Mszę św. koncelebrowało kilku kapłanów, proboszczów z sąsiednich parafii, a muzyczną oprawę nadał jej chór parafialny i dwa zespoły młodzieży.
W czasie homilii ks. Jarosław mówił m.in.:
Odprawiamy tę Mszę św. w przeddzień święta Narodzenia Najświętszej Marii Panny. Przyprowadzili Ją tutaj św. Charbel i św. Jan Paweł II. Przyszła jak do domu św. Elżbiety, by powiedzieć: Chcę wam pomóc kochać bardziej Jezusa, chcę was tej miłości nauczyć. Nie bójcie się wyciągnąć rąk do Matki Bożej – mówić Jej: weź moje ręce, weź moje serce. Nie bójcie się konsekrować Jej siebie codziennie. Bo tylko wtedy będziecie mieć odwagę i siłę, by innym mówić o Jezusie, by innych do Niego przyprowadzać.
(…)- Pan Jezus staje przed nami i mówi: wiem, że szukasz u mnie uzdrowienia, szukasz umocnienia, szykasz uwolnienia, ale ja nie przychodzę tylko po to, by ci to dać… Pan Jezus przychodzi, by powiedzieć przede wszystkim każdemu z nas, tobie bracie i siostro: bardzo cię kocham. Tej miłości musimy się wciąż uczyć, bo często za pismami, ściśle zgodnymi z prawem ludzkim, przez człowieka wymyślonym, opieczętowanymi pieczęciami wynikającymi z ziemskiej władzy – stoi brak serca i miłości.
Po Mszy św. ks. Jarosław poprowadził nabożeństwo eucharystyczne i modlitwę o uzdrowienie i uwolnienie za wstawiennictwem świętych. Udzielił też wszystkim błogosławieństwa olejem św. Charbela. Wspólnie odśpiewano Apel Maryjny i Barkę.
Ks. proboszcz Jacek Marciniak prosił ks. Cieleckiego, by przyjeżdżał do jego parafii chociaż co dwa miesiące. Na razie jednak ks. Jarka czeka droga do Bydgoszczy. W środę odprawi tam – oczywiście za zgodą Kurii Biskupiej, o którą pytał ks. proboszcz – Mszę św. i nabożeństwo.
Wczorajsze modlitewne spotkanie w Grabowie transmitowane było na żywo – można je odtworzyć na naszej stronie.
(oprac. BRS)

 

Leave a reply

Your email address will not be published.