We wspólnocie Cenacolo. Ks. Jarek został… dyrygentem (28.10.2017)

 
 
 

Po Mszy św. i spotkaniu z s. Kornelią pielgrzymi powrócili do Medjugorie i udali się do wspólnoty Cenacolo, prowadzonej przez s. Elwirę. Wspólnota ta jest ośrodkiem odwykowym dla narkomanów i innych osób uzależnionych. Wszyscy mogli zapisać na kartkach intencje – podopieczni s. Elwiry odczytują je i modlą się zanosząc kartki na Górę Objawień. Młody człowiek, który nas przywitał mówił m.in.: Miałem dziewczynę, popadłem w narkomanię kiedy ona zaszła w ciążę. Zaliczyłem próbę samobójczą. Uratowała mnie przez modlitwę moja matka i siostry. Dzisiaj wychodzę na prostą. Jestem szczęśliwy. Mam 5-letniego synka.
– Będąc w tej wspólnocie przebywaliśmy na zewnątrz, bo w Medjugorie panuje przepiękna pogoda. Jest letnia temperatura, można chodzić nawet w krótkich rękawkach. To również dar Matki Bożej dla tych, których tutaj zaprosiła – podkreśla ks. Jarek. W Cenacolo wszyscy odmówili wspólnie koronkę do Bożego Miłosierdzia, a ks. Jarosław wygłosił kolejną katechezę.
Na koniec zrobiło się bardzo wesoło, bo czasem trzeba i pożartować – ks. Jarek ustawił wszystkich obok siebie jako wielki chór. Najpierw zapytał, czy znają piosenkę „Pust wsiegda budiet sońce” (i tak często mylą nas z Rosjanami). Okazało się, że znają i potrafią świetnie zaśpiewać. Nieopodal było bardzo wielu Bośniaków i Chorwatów, którzy mieli tam spotkanie – patrzyli na na śpiewających. W pewnym momencie ks. Jarek postanowił zostać dyrygentem. Podzielił wszystkich na 3 grupy: kotki, które miauczały, pieski, które szczekały i kaczki, które oczywiście kwakały. Na którą grupę wskazał „dyrygent”, ta zaczynała na melodię „Pust wsiegda…” – szczekać, kwakać i miauczeć w odpowiednim porządku.

 

Jedni po drugich. Można sobie wyobrazić, z jakim zainteresowaniem patrzyli na to obserwatorzy. Wszyscy śmiali się do rozpuku. Ks. Jarek mówi: Radość łączy i zbliża, jak przyjaźń. Cieszmy się sobą każdego dnia, jedni drugimi.
Po powrocie z Cenacolo – obiadokolacja, a po niej pielgrzymi wzięli udział w programie modlitewnym w kościele św. Jakuba – w modlitwie różańcowej oraz adoracji Krzyża. Ze względu na letnią temperaturę, liturgia odbyła się na zewnątrz świątyni. Można zobaczyć jej fragmenty na naszym portalu.

 

Do Medjugorie nadciągają kolejni pielgrzymi, z dnia na dzień jest ich coraz więcej; chcą wziąć udział w uroczystościach Wszystkich Świętych.
– Dzisiaj rano po śniadaniu wyruszamy pieszo na Górę Objawień, aby ten sobotni, przedostatni dzień rekolekcji rozpocząć modlitwą różańcową. Zabieramy wasze intencje – mówi ks. Jarek.
(oprac. BRS)

1 Comment

Leave a reply

Your email address will not be published.