14.02. Rzymskie spotkania z kardynałami

 
 
 

W sobotę w Bazylice Św. Piotra odbył się konsystorz. Ojciec Święty wręczył birety kardynalskie nowo mianowanym kardynałom. Po uroczystości ks. Jarek miał możliwość spotkania wielu kardynałów. Rozmawiał przy tej okazji m.in. z kard. metropolitą krakowskim Stanisławem Dziwiszem, informując go o rozpoczynającej się w poniedziałek pielgrzymce do Libanu i zapewniając o modlitwie także za niego, za co kardynał podziękował.
Z kardynałem Kazimierzem Nyczem, arcybiskupem metropolitą warszawskim, ks. Cielecki rozmawiał o rozwoju kultu św. Charbela. Kard. Nycz zauważył, że kult św. Charbela, powszechnie czczonego w Libanie, w Polsce bardzo się rozwinął. – Poinformowałem kardynała, że w ciągu ostatnich trzech lat odwiedziłem 250 parafii, w których przybliżałem postać libańskiego świętego – mówi ks. Jarek. -. Kardynał wspomniał, że był w Libanie u grobu św. Charbela – zapewniłem go, że będąc tam za parę dni, będziemy również pamiętać o Jego Eminencji.
Była także sposobność porozmawiania z ks. kard. Oswaldem Graciasem z Indii, arcybiskupem Archidiecezji Bombaju, z którym ks. Jarosław dobrze się zna. Kard. Gracias należy do ósemki kardynałów najbliższych Ojcu Świętemu – to oni stanowią grupę, pracującą nad reformą Kurii Rzymskiej. Ks. kard. Gracias ucieszył się z tego spotkania, zrobili wspólną fotografię i zaprosił na spotkanie w kwietniu w Domu Świętej Marty, gdzie kardynał zawsze się zatrzymuje będąc w Rzymie.
Ks. Jarek rozmawiał też z abp. Wiednia Christophem Schönbornem, którego również miał okazję poznać wcześniej.
Bardzo ważne było też spotkanie z kard. Bechara Boutros Rai, patriarchą Maronitów w Antiochii, przewodniczącym konferencji episkopatu libańskiego. Ks. Jarek opowiedział mu o Domach Modlitwy św. Charbela, zapewnił o modlitwie i poinformował o przyjeździe polsko-włoskiej grupy do Libanu. Podarował mu również małą ikonę Matki Bożej, przywiezioną kiedyś z Wilna – Kardynał, który wraca do swojej ojczyzny w czwartek, powiedział: zobaczymy się już w Libanie – będziemy więc tam mieć z nim spotkanie – mówi ks. Jarosław.

 

Leave a reply

Your email address will not be published.