8.02. Msza św. w Wiedniu

 
 
 

 

W drodze do Rzymu ks. Jarosław zatrzymał się w Wiedniu i – mimo że tego nie przewidywał – w niedzielę w południe koncelebrował Mszę św. w katedrze św. Szczepana. Wcześniej rozmawiał z obecnym w zakrystii wikariuszem generalnym archidiecezji.
Ks. Jarosław koncelebrował Mszę św. z ks. prałatem Franzem Szlcglem, który otacza opieką duszpasterską również Ukraińców z Wiednia i całej Austrii. Od razu – także dosłownie – znaleźli wspólny język, bo ks. Jarek przebywał wielokrotnie na terenie Ukrainy i b. Związku Radzieckiego, a ks. Franz również doskonale mówi po rosyjsku. Prałat opowiadał m.in., że kilka tygodni temu, kiedy w katedrze poprosił ludzi o pomoc dla Ukraińców, na tacę złożyli ponad 8 tys. euro. W tym kontekście mówił również o wielkiej chęci niesienia pomocy drugim, jaka cechuje Austriaków, którzy przychodzą na odprawiane przez niego Msze św.
Na początku Mszy św., sprawowanej w języku niemieckim ks. prałat powitał ks. Jarosława bardzo serdecznie. – Niemieckiego uczyłem się już dawno, ale jakoś sobie poradziłem – mówi ks. Jarek. – Opowiedziałem o zbliżającej się pielgrzymce do Libanu do grobu św. o. Charbela. Byłem zaskoczony, wszyscy znają tam postać tego świętego, a ks. prałat powiedział, że bardzo znany jest on także wśród Ukraińców. Wszyscy poprosili o modlitwę w ich intencjach. Wikariuszowi generalnemu archidiecezji wiedeńskiej i obecnym w zakrystii ks. Jarosław opowiedział o tworzących się Polsce, Włoszech i Czechach Domach Modlitwy św. o. Charbela, i o tym, że pragnąłby, by powstawały także w Austrii. Prosił patrona katedry, św. Szczepana, by pielgrzymka do Libanu przyniosła owoce i modlił się w intencji wszystkich czcicieli św. ojca Charbela. W katedrze ks. Jarosław zakupił dwa małe służące do palenia kadzidła naczyńka, które poświęcił przy słynącym łaskami obrazie Matki Bożej. Będą one używane do okadzenia już podczas przyszłych liturgii.
W poniedziałek ks. Jarek sprawował będzie koło Vicenzy Mszę św. z modlitwą o uzdrowienia i uwolnienia.
– Myślę, że to iż mogłem odprawić Mszę św. w wiedeńskiej katedrze nie jest przypadkowe, bo za każdym razem jadąc do Polski przejeżdżam przed Wiedeń z wizerunkiem Matki Bożej Wniebowziętej i o. Charbela – powiedział ks. Jarek.

Opracowanie: Barbara Rotter-Stankiewicz

 

ZOBACZ ZDJĘCIA

Leave a reply

Your email address will not be published.