Baśniowa-lecz prawdziwa- historia babci Teresy (30.07.2019)

 
 
 

Musimy przenieść się do miasta Brindisi i cofnąć w czasie 25 lat. Wtedy to znalazł się tam na wakacjach – pływając swoim jachtem – emir Kataru, szejk Tamim Bin Hamad Al Thani. Zwiedzając miasto w pewnym momencie musiał załatwić potrzebę, ale nigdzie nie mógł znaleźć ustronnego miejsca. W końcu, przed jednym z domów zapytał, czy nie mógłby skorzystać z toalety. Otworzyła mu Teresa Borsetti, która nie tylko poprosiła go do środka, ale przyjęła jak kogoś najbliższego, chociaż nie wiedziała, kim jest gość. Miała wówczas 65 lat. Dzisiaj opowiada historię, którą zna całe miasto. Stała się jej bohaterką. Przez ćwierć wieku każdego roku odwiedza ją emir Kataru. Ich przyjaźń trwa nieprzerwanie.
W zeszłym roku emir Al Thani przypłynął do Brindisi – już teraz „megajachtem”, mającym 124 metry długości, obsługiwanym przez 30 osób. Babcia Teresa zaprosiła go na kawę. O tej wizycie pisała cała lokalna prasa. Kilka miesięcy później, w grudniu 2018 starsza pani mimo swoich 89 lat poleciała do emira z rewizytą – katarskimi liniami, oczywiście w biznes-klasie. Została zaproszona na obiad w królewskim pałacu, gdzie przyjął ją emir i jego synowie. Babcia Teresa zastanawiała się, co mogłaby przynieść w prezencie na to spotkanie. Wymyśliła i zrealizowała swój prezent dzięki szefowi luksusowego hotelu, w którym zamieszkała. Przyniósł jej… mąkę i stolnicę, by mogła zrobić tradycyjny makaron – orecchiette – mający kształt małych półkul, wyciskanych z ciasta palcem. Pomimo że na stole w pałacu królewskim było bardzo wiele lokalnych produktów, również z gospodarstwa władcy, gospodarz niczego innego nie jadł, tylko orecchietti babci Teresy.
Wiadomo, że w tych dniach jacht emira znajduje się na wodach chorwackich – pani Teresa jest już podekscytowana i mówi: Na pewno odwiedzi mnie w tajemnicy.
Ks. Jarek opisuję tę piękną historię przyjaźni, ponieważ dziś przypada ustanowiony przez ONZ Dzień Przyjaźni. Dlatego na naszym portalu znajdzie się dziś refleksja ks. Jarka na ten temat. Bo przyjaźń to wielki skarb…

Leave a reply

Your email address will not be published.