Będziemy rozmawiać o św. Charbelu (15.07.2019)

 
 
 

Niedzielną Eucharystię ks. Jarek sprawował wczoraj we wspólnocie św. Jana Chrzciciela w Mediolanie-Desio. Ze względu na upał – ponad 30 stopni C. – spotkanie modlitewne trwało krócej niż zwykle, bo 3 a nie 4 godziny. Nie było katechezy, natomiast modlitwę rozpoczęto Eucharystią, przed którą wniesiono do kościoła obraz św. Charbela i relikwie świętych. Szczególnie uczczono św. Charbela przed jego świętem, można powiedzieć – na początku nowenny, którą dzisiaj rozpoczynamy. Każdego dnia już po północy będzie można na naszym portalu wspólnie pomodlić się nowenną i wysłuchać komentarza ks. Jarosława. Wczorajsza Msza św. odprawiana była w rycie ambrozjańskim, obowiązującym na tym terenie. Jedna z różnic to kolor ornatu; w okresie zwykłym liturgicznym, który obecnie przeżywamy, ksiądz ubiera ornat zielony, natomiast w archidiecezji Mediolan i wszędzie tam, gdzie obowiązuje ryt ambrozjański zakłada się w tym czasie – czerwony.

W takim właśnie ornacie ks. Jarosław przewodniczył Mszy św., którą koncelebrował kapłan ze wspólnoty św. Jana Chrzciciela. Przyjechał on na wakacje do Mediolanu z Wiednia, gdzie studiuje. W kazaniu ks. Jarek odniósł się przede wszystkim do Ewangelii i słów Pana Jezusa mówiącego, że droga do nieba jest bardzo wąska. By tam się dostać trzeba od siebie wymagać. Posłuchajmy kazania (w języku włoskim).

Po Mszy św. ks Jarek poprowadził nabożeństwo eucharystyczne z prośbą o uzdrowienie i uwolnienie, podczas którego odmówiono Litanię do Krwi Przenajświętszej. Była też modlitwa wynagradzająca Jezusowi za wszelkie profanacje Najświętszego Sakramentu oraz Krwi Przenajświętszej. Po adoracji ks. Jarek pobłogosławił wszystkich relikwiami świętych i olejem św. Charbela.

Po spotkaniu we wspólnocie św. Jana Chrzciciela ks. Jarek pojechał w kierunku Rzymu. Jutro o godz. 21.30 poprowadzi stamtąd program na żywo. – Będziemy rozmawiać o św. Charbelu, będzie można telefonować, pytać. Już dzisiaj serdecznie zapraszam. To punkt, który będzie przygotowywał do święta pustelnika z Libanu – zapowiada ks. Jarek.

 

Leave a reply

Your email address will not be published.