PADRE JAREK

Wczoraj ks. Jarosław powrócił do Rzymu z Gragnano, wcześniej jednak, przed samym odjazdem, odmówiono tam wspólnie Koronkę do Bożego Miłosierdzia przed domem państwa Cascone, gdzie zawsze się zatrzymuje. Wizerunek Jezusa Miłosiernego trzymała w dłoniach Anna, która ostatnio choruje i jest w trakcie badań – modlono się  w jej intencji. Uczestniczyli w tej modlitwie mąż, dzieci, bliscy i znajomi. Na koniec ks. Jarosław udzielił wszystkim błogosławieństwa i wręczył każdemu odbitkę fotografii Jezu ufam Tobie. Wszystko to można zobaczyć na filmikach na naszej stronie.

W drodze do Rzymu musiał się zatrzymywać, by rozmawiać przez telefon, ponieważ sprawa abp. Lengi, przewiezionego do szpitala w Warszawie z Konina, zaczęła się komplikować. Wszystko było już ustalone, arcybiskup miał zostać przyjęty na oddział chirurgii, ale okazało się, że musi mieć jeszcze zrobioną koronarografię. – W tym, by pozostał on w szpitalu w Warszawie i miał podjęte dalsze leczenie, również pomógł bp. Adam Rosiek, za co składam mu wyrazy wdzięczności. Dziękuje też kapelanowi szpitala, ks. Jackowi za zaangażowanie i poinformowanie warszawskiej Kurii o tym, że ks. arcybiskup znajduje się w szpitalu. Ks. kapelan zapewnił mnie, że będzie czuwał nad tym, by wszystko dobrze się ułożyło – relacjonuje ks. Jarosław.-  Przez cały czas jestem w kontakcie z arcybiskupem, i poinformowałem go, że już w piątek rano pani Danuta będzie u niego w moim imieniu i że będziemy się nim opiekować. Myślę również szczególnie o opiece ze strony naszego Stowarzyszenia „Przyjaciele Narodów”.

Dziś rano ks. Jarosław modli się w Bazylice św. Piotra przy grobie Jana Pawła II za ks. Arcybiskupa i tych, którzy mu pomagają, a także za wszystkich chorych, którzy polecają się jego modlitwie. Jutro bowiem mija 11 lat od śmierci Jana Pawła II. Ks. Jarosław będzie już w Pesaro, przypomina jednak, byśmy o 21.30 połączyli się duchowo i przez transmisję w Charbel TV na naszej stronie, by o 21.37, w godzinę śmierci Papieża modlić się razem.

(oprac.BRS)

1.04.2016

.

.