Bose zakonnice ewangelizują na Sycylii (7.03.2018)

 
 
 

Historia dotyczy trzech sióstr zakonnych z zakonu Niepokalanej Najświętszej Marii Panny wg reguły św. Franciszka z Asyżu. Żyją one w ekstremalnej biedzie, w małym klasztorku w Calta Girone na Sycylii. Nie mają w kieszeni ani centa, chodzą bez butów. W klasztorze nie ma elektryczności, rano na jedną godzinę włączają tylko stary telefon komórkowy. – Jeżeli czegoś potrzebujemy dla tych, którym pomagamy, Pan Jezus przychodzi nam z pomocą – mówi s. Chiara.
Doświadczenie tych trzech sióstr z kobietami nigeryjskimi, ofiarami wykorzystania seksualnego, zaczęło się w czasie drogi powrotnej w autobusie z Palermo do Calta Girone. Siostra Marta zorientowała się, że jadą z nimi dziewczyny, które potrzebują pomocy, dlatego zwróciła się do siostry Chiary: Musimy coś dla nich zrobić. Ale s. Chiara na początku uważała, że to niemożliwe. Myślały długo, modliły się i zdecydowały. W lipcu 2017 roku udały się do biskupa miejsca w Calta Girone i wyraziły mu swoje pragnienie, mówiąc że chciałyby iść na drogę między Katanią a Gela, aby ewangelizować prostytutki. Biskup pobłogosławił ich misję i nawet pożyczył im z Caritas samochód.
Każdego tygodnia trzy zakonnice wyjeżdżają ze swego klasztorku na ulice. Zabierają ze sobą ciastka, kawę, ubrania, buty – wszystko, co uda im się uzyskać od innych. Jeśli nie mogą odciągnąć dziewcząt od prostytucji – proszą, by przynajmniej zrobiły test na AIDS. Czasem razem z dziewczynami modlą się na drodze szybkiego ruchu SS 385. Gdy są wśród prostytutek na drodze, wtedy nikt się tam nie zatrzymuje.
Pytano siostry, czy nie boją się takiej misji. Odpowiadają, że nie, bo Jezus jest z nimi.
(oprac. BRS)

Leave a reply

Your email address will not be published.