PADRE JAREK

Po wczorajszej liturgii, prowadzonej przez ks. Jarosława w kaplicy św. Antoniego Katolickiego Kościoła Narodowego w Castione di Loria w regionie Veneto, wiele osób mogło adorować Jezusa w Eucharystii, uczestniczyć w katechezach i wspólnej modlitwie.
Dzisiejszy, poniedziałkowy poranek rozpoczął się od kolejnej drogi do chorych, by ich umocnić w wierze. Ks. Jarek udał się ponad 100 km do rodziny mieszkającej niedaleko Bresci, należącej do wielkich czcicieli wielkiego pustelnika z Libanu. Była wspólna modlitwa, podczas której proszono o wstawiennictwo św. Jana Pawła II i św. Charbela, których relikwie zostały wniesione do domu. Wszyscy mogli także ucałować krzyż z Medjugorie, którym zostali pobłogosławieni. Była też wspólna modlitwa przez wstawiennictwo szczególnie św. Charbela i namaszczenie jego olejem. Ks. Jarosław modlił się zwłaszcza nad chorymi.
W zasadzie ks. Jarek nie musiał udzielać informacji, co się dzieje w Sanktuarium i Pustelni we Florencji koło Iłży, ponieważ – jak mówili członkowie rodziny, od kilku lat są codziennie obecni on line na Mszy św. w języku włoskim. – Należymy do tej duchowej rodziny, którą, ojcze, tworzyłeś przez lata – podkreślali. Wszyscy, bardzo wzruszeni zebrali się przed domem by powitać księdza, a żegnając się z nim zapraszali: My zawsze tu na ciebie czekamy.

Następnie ks. Jarosław pojechał do kolejnej rodziny, również należącej do wspólnoty czcicieli św. Charbela i będącej także w stowarzyszeniu istniejącym we Florencji koło Iłży – Promienie i Promyki św. Charbela.
Jutro już o godz. 15 połączymy się na modlitwie, odmawiając Koronkę do Bożego Miłosierdzia. O godz. 18.30 Msza św. w języku włoskim, podczas której wierni oddadzą szczególną cześć Jezusowi na Krzyżu, a o 19.30 – Eucharystia po polsku.