PADRE JAREK

W diecezji Gubbio rozpoczął się proces informacyjny na temat małej Sary Mariucci. Zajął się nim biskup emeryt diecezji Gubbio – o. Ceccoeli wraz z o. franciszkaninem pustelnikiem Francesco Ferrari.

Wszystko wskazuje na to, że być może niebawem będzie się mógł rozpocząć proces beatyfikacyjny dziewczynki. Sara urodziła się w Perugi, a zmarła mając zaledwie 3 latka, porażona piorunem kiedy wraz z rodzicami była na plaży.

Przeszkodą do rozpoczęcia procesu może być jednak jej wiek, co nie zniechęciło o. Francesco do poszukiwania świadków i świadectw mówiących o niezwykłych przymiotach  dziewczynki. Jest niesamowita rzeczą, że odkrywa on pewne fakty mistyczne dotyczącej 3-letniego dziecka. , 4 sierpnia 2006 roku  mała Sara opowiedziała swojej mamie, że była w niebie razem z „mamą Moreną”, która była najlepszą mamą i że wolałaby ją nawet od swojej własnej mamy, którą ma. Rodzice nie wiedzieli, kto to jest „mama Morena”. Dzień później dziewczynka została porażona piorunem i zmarła. Po trzech dniach ojciec Sary dowiedział się, że w Boliwii w miejscowości Copacabana znajduje się sanktuarium  Madonna Morena, w którym główne uroczystości odbywają się w dniu 5 sierpnia.

Historia Sary bardzo szybko rozeszła się wśród ludzi – wiele osób zaczęło przychodzić na jej grób i tam się modlić. Była tam m.in. pani Antonella z miasta Latina, chora na nowotwór. Po kilku dniach, kiedy zrobiła badania okazało się, że po chorobie nie ma śladu.

Przybywa osób które mówią, że gdy modliły się przy grobie malej Sary, niedługo otrzymywały łaski, o które prosili.