Chrystus łączy nas pod krzyżem (15.09.2020)

 
 
 

W uroczystość Podwyższenia Krzyża Świętego ks. Jarosław przewodniczył Mszy św., w której wzięli udział katolicy i prawosławni. Eucharystia rozpoczęła się okadzeniem Krzyża, któremu oddano pokłon, a także figury św. Charbela. Jezus na krzyżu umarł za wszystkich – nie umierał za wybrańców, ale za każdego, każdego widział z wysokości krzyża i każdego obdarzył taką samą miłością. Tylko my, często niewdzięczni, tę Miłość podzieliliśmy. Z krzyża Chrystus mówi nam o miłości i przebaczeniu. To nie przypadek, że dziś stajemy pod krzyżem z Maryją i św. Charbelem – wy, z Rumunii, którzy pracujecie nam ziemi włoskiej, ci, którzy tu się urodzili, ja z Polski, ale przecież – mimo że jesteśmy z różnych stron – łączy nas Chrystus pod jednym krzyżem – mówił w kazaniu ks. Jarek.
W Mszy św. brały tez udział rodziny z dziećmi – wzruszające było, kiedy po Mszy św., już poza transmisją, ksiądz błogosławił wszystkich olejem odmawiając modlitwę o wstawiennictwo św. Charbela. Rodzice całowali dłonie świętego i prosili, by to uczyniły także dzieci.

Ks. Jarek przypomniał: – Polska Florencja, jako miejsce modlitwy jest również dla każdego z was. Tam bowiem dla wszystkich otwarte są drzwi nie tylko pustelni i budującego się sanktuarium, ale też moje, ks. Tadeusza i wszystkich należących do tej parafialnej wspólnoty. Ten dzień jest szczególnie naznaczony w polskiej Florencji – ks. Tadeusz poświęcił krzyż, który zawieszono u szczytu kaplicy, w której teraz, tymczasowo sprawuje się liturgię, nim będzie gotowe sanktuarium. Nawet nocą będzie ten świecący krzyż zapraszał, i przypominał, że Jezus Chrystus, który umarł za nas na krzyżu jest jedyną Światłością świata.

Ks. Jarek prosi o modlitwę za zmarłą na raka Walerię z Katanii, której historię zna wielu.

14 września 2011 roku ksiądz wyniósł ją na własnych barkach na Kriżovać w Medjugorie. Zdjęcie przypomina moment, gdy razem byli na szczycie pod krzyżem. Prośmy, niech Chrystus otworzy bramy Królestwa Niebieskiego dla Walerii, która umierając miała 18 lat. Niech odpoczywa w Pokoju Wiecznym.
Dziś kolejny dzień pielgrzymki ks. Jarosława z relikwiami i figurą na ziemi włoskiej.

Leave a reply

Your email address will not be published.