Chrztu św. nie można wymazać (14.10.2018)

 
 
 

Ks. Jarosław, który od dwóch dni przewodniczy rekolekcjom koło Wenecji dla maryjnej grupy modlitewnej, wczorajszy dzień spędził bardzo pracowicie. Jak widać na naszym portalu, zawsze od rana jest tam modlitwa, katechezy, nauki.
Wszyscy uczestnicy mocno przeżyli nabożeństwo z odnowieniem przyrzeczeń Chrztu św.

Wcześniej ks. Jarosław wygłosił naukę na temat znaczenia i daru, jakim jest Chrzest św. Z bólem mówił, że ostatnio również w Italii organizuje się uroczystości związane z „odchrzczeniem”. Grupa agnostyków urządza je m.in. w Neapolu. Chrztu św. nie można jednak wymazać. Każdy z uczestników rekolekcji po odnowieniu przyrzeczeń Chrztu św. podchodził do ołtarza wypowiadając swoje imię a także imię swojego patrona, a ks. Jarosław w symbolicznym geście polewał głowy wodą święconą, ze słowami: „Niech cię Bóg błogosławi, Syn i Duch św., a twój święty patron niech cię wspiera, chroni i prowadzi drogą ku świętości.”
– Wzruszyło mnie – mówi ks. Jarek – kiedy kilka kobiet poprosiło, aby w tym momencie również ochrzcić duchowo ich poronione dzieci czy też te, wobec których dopuściły się aborcji. Niektóre płakały prawie na głos.
Na koniec odmówiono modlitwę południową Anioł Pański.
Po obiedzie o godz. 15, rozpoczęła się Koronka do Bożego Miłosierdzia, po której ks. Jarosław wygłosił godzinną naukę rekolekcyjną na temat zagrożeń duchowych i ich konsekwencji.

 

Leave a reply

Your email address will not be published.