Cierpienie i dyplomy ofiarowała Chrystusowi (25.10.2018)

 
 
 

Wczorajszy dzień, środa 24 października, nie należał do lekkich – ks. Jarosław już bardzo wcześnie rano udał się na modlitwę do mieszkającej w Arlon Belgijki – pani Franciszki. Od wielu lat cierpi ona na stwardnienie rozsiane i porusza się na wózku inwalidzkim. Niedawno dołączyła się do tego choroba nowotworowa. Franciszka modli się za wstawiennictwem św. Charbela – pragnęła bardzo, aby ks. Jarek przyszedł choć na chwilę, pomodlił się z nią i pobłogosławił. Ze względu na bardzo wypełniony dzień, ksiądz odwiedził ją bardzo wcześnie – udzielił błogosławieństwa, także olejem św. Charbela, mogła ucałować relikwie świętego pustelnika. Powiedziała słowa, które na długo pozostaną w pamięci księdza Jarosława: – Księże Jarku, skończyłam studia medyczne, zrobiłam kilka specjalizacji, a kiedy to wszystko osiągnęłam – przyszła choroba i jestem na wózku. Mam troje dzieci. Powiem ci, że to moje cierpienie i te wszystkie dyplomy ofiarowałam Chrystusowi.
Ks. Jarek mówi, że po takim spotkaniu zaczyna się dzień, w którym człowiek chce jeszcze bardziej dziękować Bogu, że jest kapłanem, że choć przez chwilę może wesprzeć na duchu osobę cierpiącą.

Zaraz potem ks. Jarosław pojechał do miejscowości, która graniczy z Luksemburgiem – właśnie tam pobłogosławił wczoraj kolejny Dom św. Charbela. Zobaczymy materiał filmowy z tego wydarzenia.

Leave a reply

Your email address will not be published.