Cztery godziny modlitwy (15.05. 2019)

 
 
 

Na modlitewne spotkanie w Cerinie przybyło tylu wiernych, że zajęte były wszystkie ławki. Najpierw odmówiono różaniec przed Najświętszy Sakramentem.

Ks. Jarek modlił się po polsku. Po modlitwie i bardzo serdecznym powitaniu przez ks. proboszcza, ks. Jarosław wygłosił godzinną katechezę po włosku, a ks. Marek, Słowak, który studiował w Rzymie, tłumaczył ją na język słowacki.
W czasie katechezy ks. Jarosław złożył świadectwo swojej wiary, a także tego, jak stał się gorącym czcicielem św. o. Charbela.
O godz. 19 rozpoczęła się Msza św., której przewodniczył, a ks. proboszcz i ks. Marek – koncelebrowali. Eucharystię sprawował w języku słowackim, kazanie było natomiast tłumaczone z języka włoskiego na słowacki.

Katechezę i kazanie można krótko streścić: do zobaczenia w niebie, jeżeli będziecie mieli nieustanną miłość jeden do drugiego, i przebaczali sobie nawzajem.
Po Mszy św. ks. Jarosław poprowadził modlitwę o uzdrowienie za wstawiennictwem św. Charbela. Na zakończeniu udzielił wszystkim błogosławieństwa olejem przywiezionym z Libanu od grobu świętego pustelnika. Wcześniej ks. proboszcz podziękował ks. Jarkowi i przekazał mu w darze obraz Najświętszego Serca Jezusowego oraz… koszulkę z napisem Slovak.

Modlitwy trwały 4 godziny, zakończyły się po 21. Mimo to uczestniczący w niej ludzie nie chcieli iść do domów.
Po zakończeniu modlitwy w kościele, proboszcz zaprosił ks. Jarka na plebanię, przed którą pokazał mu piękną figurę Matki Bożej Zwycięskiej, stojącą tam z jego inicjatywy. Ks. proboszcz poprosił o błogosławieństwo, ponieważ w najbliższy piątek wyjeżdża do Libanu i będzie modlił się przy grobie św. Charbela.
– Piękny kościół, a ksiądz to nie tylko dobry pasterz, ale i gospodarz – mówi z uśmiechem ks. Jarek. – Ma nawet kilka owiec i kilka kóz…
Późno w nocy ks. Jarosław wyruszył w kierunku Polski. Nie skorzystał z proponowanego noclegu, by jadąc nocą uniknąć porannych korków na drodze. Już dzisiaj przewodniczył będzie modlitwie w Pilznie w sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej, którym opiekują się ojcowie karmelici. Przybędą tam również członkowie Domów Modlitwy św. Charbela i jego czciciele.

Leave a reply

Your email address will not be published.