Czy w Carmiano zdarzył się cud?(6.08.2020)

 
 
 

We wczorajszym dzienniku La Republica ukazał się artykuł, który przykuł moją uwagę. Czytamy w nim, że wiele osób udało się w ostatnich godzinach do miejscowości Carmiano na południu Włoch, aby zobaczyć to, co wydarzyło się przed kościołem św. Antoniego Opata. Mieszkańcy zauważyli, że figura Matki Bożej znajdująca się na placu przed kościołem zaczęła płakać krwawymi łzami. Rozpoczęło się to 3 sierpnia – ludzie zaczęli tłumnie przychodzić i modlić się w tym miejscu. Biskup Michele Seccia z diecezji Lecce, na terenie której znajduje się parafia, natychmiast oświadczył, że sprawa będzie zbadana przez specjalną komisję. Niektórzy mówią, że być może jest to wynik wysokich temperatur panujących w tych dniach – tworzywo z którego wykonana została figura dało taki efekt. Inni jednak zwracają uwagę, że cokolwiek by to nie było, czy wydarzył się cud czy też nie, na miejscu modliło się wiele dzieci, ludzi młodych i starszych i właśnie ta wspólna modlitwa była pięknym, dobrym znakiem. Podkreśla to również ks. proboszcz Rocco Arnescano, Obecnie zaistniały fenomen będzie dokładnie zbadany.
Ks. Jarek

Leave a reply

Your email address will not be published.