Dary od włoskich przyjaciół trafiły do Podolan i Florencji 2.05.2020

 
 
 

W sobotni poranek ks. Jarosław i trzech towarzyszących mu Włochów: Angelo Antonelli – zajmujący się administracją szkół w rejonie Werony, jego krewny Andrea oraz Renzo Migliorini – dyrektor fabryki produkującej kierownice do samochodów Ferrari, dotarli do Podolan. To mała wieś w gminie Gdów, będącej rodzinną, a więc bliską sercu, gminą ks. Jarosława. W Podolanach mieści się siedziba Fundacji Osób Niepełnosprawnych, w której znalazły gościnę rodziny z Ukrainy. W tej chwili mieszka tam 10 osób z okolic Chersonia, natomiast gmina przyjęła 800 uchodźców.

Włoscy przyjaciele przyjechali transportowym busem, wyładowanym po brzegi darami. Przywieźli głównie artykuły spożywcze – m.in. makarony, konserwy, oliwę, słodycze, a także zabawki i odzież. Po modlitwie i rozmowie z gośćmi z Ukrainy, którym ks. Jarosław udzielił błogosławieństwa, rozpoczął się rozładunek samochodu. Chociaż pracowali wszyscy, trwało to prawie pół godziny. Na naszym portalu odtworzyć można fragmenty spotkania w Podolanach, które było transmitowane.Bardzo się cieszymy, że jesteśmy w tym miejscu i że możemy wspierać jedni drugich – powiedział ksiądz Jarosław, a przybysze z Ukrainy bardzo dziękowali za dary. Wdzięczny był również Zbigniew Wojas, wójt gminy Gdów, a zarazem założyciel FON, który pokazał gościom siedzibę fundacji, gdzie mieszczą się Warsztaty Terapii Zajęciowej i ośrodek rehabilitacyjny.

Opowiedział im również o gminie i pomocy, jakiej udziela ona Ukrainie. Goście spotkali się także z szefem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Z Podolan ks. Jarosław i włoscy goście pojechali do Florencji koło Iłży. Zaraz po przyjeździe do parafii Matki Bożej Wniebowziętej Dobrego Początku i św. Charbela uczestniczyli we Mszy św. w sanktuarium. Przybyli też na zakończenie Mszy św. w języku polskim, aby zanieść modlitwę o pokój i powierzyć swoje rodziny Matce Bożej i św. Charbelowi. W celi św. Charbela ks. Jarosław pobłogosławił przyjaciół z Włoch – każdy otrzymał poświęcony przez niego krzyżyk z ceramiki. Ksiądz nałożył je ze słowami: jesteście prawdziwymi apostołami miłości. Po Mszy św. w salce parafialnej odbyła się wspólna kolacja, na której nie zabrakło też parafian.
W niedzielę po śniadaniu i wspólnej modlitwie włoscy goście wraz z ks. Jarosławem poszli do domu, w którym przebywają mamy i dzieci z Ukrainy. Ks. Jarek przekazał im dary, i szczególny podarunek z Werony dla dzieci z Ukrainy – odbite na wielkiej planszy i podpisane imionami dłonie. W ten sposób mali Włosi pragnęli symbolicznie uściskać swoich rówieśników cierpiących z powodu wojny i wesprzeć ich, aby wytrwali w tym trudnym czasie. Po tym spotkaniu włoscy przyjaciele wyruszyli do Italii – dzisiaj powinni dotrzeć na miejsce, po drodze zatrzymując się na modlitwę na Jasnej Górze.

Leave a reply

Your email address will not be published.