Dzień skupienia u Matki Bożej Wolności

 
 
 

Wczorajszy dzień był dla ks. Jarka bardzo pracowity – rozpoczęło się skupienie modlitewne w Sanktuarium Matki Bożej Wolności w Castellammare di Stabia. Tematami rozważań było odpowiedzenie sobie na pytania: Czy jestem człowiekiem prawdziwej i głębokiej wiary? Co muszę zmienić, by jeszcze bardziej pokochać Chrystusa?
W liturgii Słowa o godz. 10. 30 i katechezie – tak jak się spodziewałem, uczestniczyło niedużo osób, lecz już na kolejną w południe przyjechali ludzie również z miejscowości odległych około 30-40 km, z drugiej strony Neapolu, jak np. z Arzano, gdzie ponad 20 lat temu po raz pierwszy rozpoczynałem posługę kapłańską w języku włoskim. Tam też zawiązała się wtedy wspólnota, która szerzyła kult Bożego Miłosierdzia. Trwa do dzisiaj – mówi ks. Jarosław.
Po pierwszej katechezie ludzie podchodzili do Dzieciątka Jezus i każdy wyrażał swoją prośbę, po drugiej natomiast podchodzili, by ucałować krzyż. Wielu miało łzy w oczach.
Sanktuarium Matki Bożej Wolności opiekują się ojcowie kapucyni – jest ich dwóch. O. Franciszek ma już ponad 70 lat. Od 1972 budował szopkę, którą nam wszystkim pokazał. Można ją też zobaczyć w naszym specjalnym serwisie. – Dużym zainteresowaniem cieszyły się dwa…koźlątka przy szopce, z którymi bardzo chciał się zaprzyjaźnić mój pies Dżeki. Obserwowałem tę rodzącą się przyjaźń – i dwie kózki i piesek trzęśli się jak galareta. Wszyscy bali się wszystkich – opowiada ks. Jarek. – W porze obiadowej w sali klasztornej zjedliśmy przyniesione ze sobą kanapki. Dla mnie zadbano o kanapki bezmięsne, bo już wiadomo, że nie jadam mięsa.

.
W Godzinę Miłosierdzia rozpoczęła się kolejna katecheza na temat przebaczenia, a po niej wystawienie Najświętszego Sakramentu i odśpiewanie Koronki do Bożego Miłosierdzia. Po tej modlitwie ks. Jarosław rozpoczął modlitwę przebłagalną – za grzechy osobiste, grzechy wiernych i różne rodzaje profanacje, również przebłagalne za grzechy kapłańskie w czasie minionego roku. W chwili ciszy przed Najświętszym Sakramentem położył się krzyżem i zaprosił do tego samego tych, którzy czuli się na silach. Wielu w kaplicy to uczyniło. Było to modlitwa uniżenia i przebłagania. Następnie wszyscy powstali i odśpiewali „Ojcze nasz”. Ks. Jarosław prosił Pana Jezusa o łaskę uzdrowienia ran w sercach spowodowanych grzechem, a także o łaski potrzebne w nadchodzącym roku 2016.
Po błogosławieństwie Najświętszym Sakramentem odmówił modlitwę o wstawiennictwo św. o. Charbela i udzielił błogosławieństwa, namaszczając każdego olejem przywiezionym od grobu świętego pustelnika w Libanie. Na ołtarzu przez cały dzień znajdowały się relikwie św. Jana Pawła II i św. o. Charbela.

.
Bezpośrednio po tym nabożeństwie rozpoczęła się Msza św. z kazaniem – ks. Jarosław mówił o szacunku i czci wobec Najświętszego Sakramentu i o tym, jak godnie przyjmować Pana Jezusa. Mówił też o obecności Matki Bożej wśród nas, także w znaku, wizerunku, jaki znajduje się w Guadalupe w Meksyku. To jedyny obraz nie namalowany ręką ludzką, a oczy Matki Boskiej wciąż patrzą – to nieustanny cud Jej obecności.
Po Komunii św. Ksiądz podziękował przełożonemu klasztoru o. Franciszkowi, który ofiarował wszystkim kalendarze na nadchodzący rok. Jeszcze przed błogosławieństwem ks. Jarosław otworzył kolejny Dom Modlitwy św. o Charbela – ma on numer 154, a znajduje się w Pompejach. Na południu Włoch, wokół Neapolu. zaczyna się tworzyć coraz więcej takich grup modlitewnych.
Błogosławieństwo na Nowy Rok wszyscy otrzymali relikwiami św. Jana Pawła i św. Charbela. Na koniec - wspólny śpiew i ...niespodzianka. – Od samego rana leżała na ołtarzu szopka z pierników, którą dostałem od dzieci na zakończenie rekolekcji w Iłowie w diecezji łowickiej. Poprosiłem, żeby modlić się za te polskie dzieci, a skoro jesteśmy już po Bożym Narodzeniu, a pierniki nie mogą tak długo być, bo się zeschną, zdecydowałem, żeby szopkę rozebrać – każdy zjadł więc po kawałku polskiej szopki z piernika. Była bardzo smaczna, wiem bo dostał mi się kawałek dachu – mówi ks. Jarek. - I takim pięknym akcentem zakończył się dzień skupienia – wszyscy szczęśliwi wrócili do domów.

.
Dziś ks. Cielecki przewodniczył będzie uroczystym nieszporom na zakończenie Starego Roku – wcześniej w parafii Gragnano nie było takiego zwyczaju. Później wspólnie z proboszczem, ks. Emanuele odprawi Mszę św. i odśpiewa Te Deum za miniony 2015 rok.
- Nie wybieram się dziś na żadne pożegnalne kolacje, ale chciałbym, byśmy się o północy połączyli w modlitwie. Po złożeniu życzeń niech każdy odmówi Ojcze nasz, Zdrowaś Mario i Chwała Ojcu i tą modlitwą wejdzie w Nowy Rok – prosi ks. Jarosław. - I zapraszam na naszą stronę www.padrejarek. pl. na połączenie na żywo 1 stycznia 2016, o godz. 15, by Koronką do Bożego Miłosierdzia rozpocząć Nowy Rok.
Wszystkiego najlepszego w 2016 roku, wszystkim z serca błogosławię.

(oprac.BRS)
31.12.2015

.

.

.

.

.

.

.

.

 

 

Leave a reply

Your email address will not be published.