Film jak modlitwa

Ks. Jarosław i Przemysław Häuser – reżyser filmu „Apartament”
 
 
 
Ks. Jarosław i Przemysław Häuser – reżyser filmu „Apartament”

W piątkowy wieczór ks. Jarek wybrał się do kościoła św. Stanisława, gdzie zebrali się przedstawiciele fundacji Jana Pawła II, znamienici goście, wśród nich kard. metropolita Stanisław Dziwisz, kard. Stanisław Ryłko, abp. Stanisław Nowak, abp. Józef Kowalczyk, abp. Konrad Krajewski. Było też wielu kapłanów, sióstr zakonnych, głównie Polaków, ale przybyli również Włosi, a wśród nich m.in. Arturo Mari, papieski fotograf. Z Polski przyleciał również, Piotr Kraśko, wieloletni pracownik TVP. Spotkanie w auli Jana Pawła II zostało uświetnione prezentacją filmu pt. „Apartament”, zrealizowanego w zeszłym roku. Reżyserował go Przemysław Häuser. wraz z Maciejem Czajkowskim. Wykorzystano w nim materiały video, stanowiące zapis prywatnych wyjazdów, rozmów i spotkań Jana Pawła II, zwłaszcza w góry. Przewodnikiem w filmie stał się ks. kard. Dziwisz, który był najbliższym współpracownikiem i przyjacielem św. Jana Pawła II, Dlatego tak bardzo cenna była jego obecność na wczorajszej prezentacji. Film został wyemitowany po raz pierwszy w tłumaczeniu na język włoski.
Przed prezentacją ks. Jarek miał okazję przywitać się z wieloma gośćmi, a z niektórymi – jak z Arturo Mari czy Przemysławem Häuserem przeprowadzić rozmowy. Reżyser powiedział, że film niebawem powinien trafić na rynek włoski, być może dołączony do jakiegoś czasopisma. Ma też nadzieję, że jego prezentację będzie można zorganizować w wielu miastach Włoch.
Przed projekcją ks. Jarosław mógł też przywitać się i porozmawiać z ks. kard. Dziwiszem – była to miła i pełna dowcipu rozmowa, jak by kontynuacja wczorajszej, mającej miejsce w zakrystii watykańskiej. – Ks. kardynał uśmiechając się powiedział: Ksiądz Jarek z Niegowici… Z brodą, jak by się wybierał do kamedułów, żeby go zamknąć pod klucz, by nie wychodził… – opowiada ks. Jarek. – Wtedy spytałem żartując – i co ja bym tam robił? – Byłbyś, a ja bym cię odwiedzał. – To byłoby ciężko, może lepiej wybiorę kapucynów.…- zaproponowałem. Wtedy ks. kardynał uśmiechając się, przyjacielsko klepnął mnie w ramię. Było to bardzo sympatyczne.
Prezentację otworzył gospodarz, rektor kościoła św. Stanisława w Rzymie ks. prałat Paweł Ptasznik, który pracuje również w Sekretariacie Stanu.

„Apartament” oglądałem już kiedyś wcześniej, bardzo późno w nocy. W wersji polskojęzycznej ma on na pewno inny wydźwięk ze względu na to, że w wielu miejscach papież mówi po polsku. Jest jak niezwykła modlitwa. I chyba takim powinien być dla każdego, kto go zobaczy. Niesamowicie odczuwa się obecność duchową Świętego. Papież staje się tak bardzo bliski, że każdy czuje, jak by należał do jego rodziny. Ogląda się ten film z mocniej bijącym sercem, z wdzięcznością, ale i z wielką tęsknotą za tym, który potrafił być prawdziwie ojcem. Widać papieża, który jest wśród najbliższych mu osób, rozmawia z nimi, słucha, patrzy na nich, ale w tym samym momencie wznosi się gdzieś bardzo wysoko swoim duchem. Z wdzięczności za akt stworzenia, wznosi się przed oblicze samego Boga. Jest to jeden z najpiękniejszych filmów, jakie w życiu widziałem; może też dlatego, że w jakiś sposób byłem blisko Ojca Świętego, gdyż tego pragnąłem sam, pomimo że nikt mi drogi do tej bliskości nie torował. Dlatego gdy oglądałem ten film, był moment tamtej nocy, że popłynęły mi łzy. Szczególnie wzruszyło mnie, gdy zobaczyłem i usłyszałem, jak św. Jan Paweł II śpiewa „Sto lat” i jednocześnie używa jako instrumentu swojego talerza i łyżki. I zgadzam się z wprowadzeniem reżysera wczorajszego wieczoru, który mówił, że gdy przeglądał wszystkie taśmy realizując ten film, był szczęśliwy i czuł się jak ktoś z rodziny papieża – mówi ks. Jarosław.

(oprac. BRS)
30.01.2016

.

Przemysław Häuser – reżyser filmu

Tłumaczenie rozmowy: Film "Apartament"w języku włoskim, zapraszam wszystkich którzy oglądają nasza stronę internetową. Jestem tu razem z reżyserem tego szczególnego i pięknego filmu Przemysławem Häuserem. Dwa słowa o tym szczególnym filmie bo zostały  w nim zamieszczone wyjątkowe zdjęcia a przed nami bohater tego wydarzenia.
-Naprawdę dwa słowa, film niesamowity.
- A dlaczego? Bo widzimy świętego Jana Pawła II całkowicie prywatnie podczas wyjazdów w góry, podczas modlitw a także w rożnych momentach. Widzimy w tym filmie papieża ubranego jak turysta i to jest niesamowite świadectwo o jego prostocie i pokorze naszego drogiego świętego Jana Pawła II.
Drodzy moi widzowie papież jako góral, tak bardzo blisko człowieka a także blisko Pana Boga. W niektórych momentach widzimy jak się modli będąc wśród ludzi, jest z nimi ale jednocześnie jest z Bogiem.
- Co cię najbardziej zafascynowało, jakie zdjęcie?
- Jest jeden taki moment niesamowity kiedy Ojciec Święty spotyka turystów, którzy są zaskoczeni tym spotkaniem, a On zdejmuje czapkę, mówi im dzień dobry i idzie dalej jak zwyczajny turysta. To ten moment jest moim ulubionym.
- Pięknie. Zapraszam wszystkich do obejrzenia tego filmu bo będzie taka możliwość tu we Włoszech i zapraszamy także do oglądania naszej strony internetowej na katechezy w dwóch językach, po polsku i po włosku.
- Zapraszam na wszystkich na film "Apartament".
To jest nasz polski reżyser który tak wspaniały film zrealizował .

.

Arturo Mari – oficjalny fotograf za pontyfikatu Jana Pawła II

Tłumaczenie rozmowy ks. Jarka z Arturo Mari: Jestem tu z osobą, którą wszyscy Włosi znają jest nim Fotograf Arturo Mari. Był osobistym fotografem świętego Jana Pawła II, z którym był bardzo zjednoczony, a którego można zobaczyć również w tym filmie, który z chwilę wszyscy tu obecni będą mieli możliwość zobaczyć.
- Jakie są twoje odczucia w tym filmie zrealizowanym po włosku bo także Włosi powinni zobaczyć przepięknie zrealizowany film jakim jest "Apartament".
- Bardzo prosto, to jest dla mnie najpiękniejsza rzecz tak jak w Polsce tak i teraz tu we Włoszech. Najpiękniejszą rzeczą  jaką można zobaczyć w tym filmie to pokora papieża, jego prostota. Tego nas uczy Ojciec Święty a także ojciec dla nas wszystkich i całego świata i te zdjęcia są dla nas przesłaniem.
Zapraszamy wszystkich tu we Włoszech do obejrzenia tego pięknego filmu.
Dziękuję

 

Leave a reply

Your email address will not be published.