Kardynał Hoyos wspomina świętego Jana Pawła II (4.10.2017)

 
 
 

Ks. Jarosław przeprowadził wczoraj w Watykanie rozmowę- świadectwo przed kamerą Charbel TV z kolejnym kardynałem – Dario Castrillón Hoyos, który w czasie pontyfikatu Jana Pawła II był prefektem Kongregacji ds Duchowieństwa.
Oto jego krótka biografia: Kard. Darío Castrillón Hoyos(ur. w 1929), kolumbijski duchowny święcenia kapłańskie przyjął w roku 1952 w Rzymie, gdzie kontynuował studia. Po powrocie do Kolumbii pracował jako duszpasterz, działał w organizacji Legion Maryi, był wysokim urzędnikiem kurii diecezjalnej Santa Rosa de Osos oraz koordynatorem Akcji Katolickiej. Zajmował się także problematyką katechetyczną oraz pełnił funkcję sekretarza generalnego Episkopatu Kolumbii.
Sakrę biskupią odebrał w roku 1971. W latach 1983-1987 był sekretarzem generalnym, a 1987-1991 przewodniczącym Rady Episkopatów Latynoamerykańskich. W grudniu 1992 został promowany na stolicę arcybiskupią Bucaramanga. W 1966 przeszedł do pracy w Kurii Rzymskiej. Został proprefektem Kongregacji Duchowieństwa. 21 lutego 1998 Jan Paweł II wyniósł go do godności kardynalskiej, Został wówczas prefektem Kongregacji Duchowieństwa, a w kwietniu 2000 objął dodatkowo funkcję prezydenta Papieskiej Komisji Ecclesia Dei. Reprezentował papieża na uroczystościach religijnych i rocznicowych w charakterze specjalnego wysłannika. Na konklawe w 2005 roku kardynał był wymieniany w gronie faworytów do następstwa po zmarłym Janie Pawle II. Na emeryturę przeszedł w roku 2006.

Ks. Jarosław zna się z ks. kardynałem z czasów, gdy był on jeszcze prefektem Kongregacji ds Duchowieństwa. Wiele razy przeprowadzał z nim rozmowy dla włoskich mediów i agencji Vatican Service News. Niektóre z tych wywiadów – podobnie jak i inne dokumenty – zostały zarchiwizowane przez księdza Jarka. Kiedyś zapewne będą miały jeszcze większą wagę. Pomimo że ks. kardynał w lipcu skończył 88 lat, wciąż jest pełen sił wewnętrznych i znakomicie sprawny intelektualnie. Wczorajsza rozmowa dotyczyła m.in. wspomnień niektórych spotkań z Janem Pawłem II. Kardynał zwrócił się też szczególnie do kapłanów, a także do świeckich. Oprowadził ks. Jarosława po swoim mieszkaniu, opowiedział o niektórych pamiątkach, które dostał, jak np. modlitewnik od królowej Elżbiety. Wyjaśnił też, co znaczy obraz Pana Jezusa bez rąk, który otrzymał kiedyś w Niemczech. – Chodzi o to, by te brakujące ręce były rękami każdego kapłana, abyście błogosławili, przygarniali, przytulili mocno do serca zagubionych i cierpiących. Wasze ręce nie są waszymi, ale samego Chrystusa. Jesteście bowiem Jego sługami – powiedział kardynał.
Ks. Jarek wręczył ks. kardynałowi wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej. Dar ten bardzo go wzruszył. Przyłożył obraz do swego czoła i długą chwile trwał w milczeniu. To była jego modlitwa.
Ks. Jarosław opowiedział o tym, co czyni obecnie, o powstaniu wielu wspólnot, które nazywa Domami Modlitwy św. Charbela, wyjaśnił, na czym polega ta wspólna modlitwa rodzin, bliskich i znajomych. Ks. kardynał słyszał o św. Charbelu, ale nie przypominał sobie jego historii – ks. Jarosław przekazał mu mały obrazek ze świętym.
Wszystkim, którzy należą do domów modlitwy św. Charbela kard. Hoyos udzielił błogosławieństwa; szczególne błogosławieństwo otrzymał ks. Jarosław.
Ks. kardynał znany jest z tego, że bardzo dużo korzysta z internetu. Podczas wczorajszej rozmowy ks. Jarek przypomniał Jego Eminencji pewien epizod sprzed wielu lat: Ks. kardynał był na czacie w internecie. W pewnym momencie rozpoczął z nim rozmowę ksiądz z Kazachstanu. Zapytał: kim jesteś? A on odpowiedział: kardynałem. Wtedy ten kapłan z Kazachstanu odpowiedział: Jak ty jesteś kardynałem, to ja jestem papieżem…Kardynał przekazał mu numer telefonu i poprosił, by zadzwonił do jego kongregacji. Powiedział, że będzie czekał na jego telefon, ale połączą go przez sekretariat. Ksiądz zatelefonował, a kardynał powiedział: widzisz, nie jesteś papieżem, a ja jestem kardynałem. Skoro poznaliśmy się, w czym mogę ci pomóc? Ksiądz odpowiedział: Buduję kościół – To ja ci pomogę w tej budowie… Później kardynał był w Kazachstanie i pomógł księdzu w wybudowaniu świątyni.
Kard. Hoyos otrzymał również adres naszego portalu – padrejarek.pl i zapewne będzie „podglądał” emitowane programy. Na koniec udzielił błogosławieństwa wszystkim telewidzom Charbel TV.
Ks. Jarosław obiecał ks. kardynałowi, że w jego intencji modlić się będą szczególnie w Domach św. Charbela. Dlatego prosi, by pamiętać o ks. kard. Hoyos. Na koniec spotkania obiecali sobie, że ten, który stanie pierwszy przed Jezusem, będzie pamiętał o drugim. Ks. Jarek mówi, że takiego braterskiego uścisku nie czuł dawno – od śmierci biskupa Pawła Hnilicy.
To było naprawdę piękne spotkanie. Na naszym portalu  można obejrzeć jego fragmenty – ważna część oraz piękne słowa ks. kardynała skierowane bezpośrednio do ks. Jarka pozostaną w archiwum. Może kiedyś zostaną opublikowane.
(oprac. BRS)

 

 

Leave a reply

Your email address will not be published.