Katecheza z… pieczonym jabłkiem 28.02.2021

 
 
 

Pomimo pandemii przy parafii pw. Matki Bożej Wniebowziętej i św. Charbela we Florencji koło Iłży prowadzone są nie tylko katechezy one-line dla dzieci, ale też spotkania bezpośrednie.

Jeśli będą chętni, będą się one odbywać w każdą sobotę o godz. 12. W katechezach będzie też można uczestniczyć poprzez internet, po uzyskaniu kodu dostępu. Zgłoszenia kierować można na numer: +48 509 921 421, 510 597 648, lub adres e-mail: dmcharbela@gmail.com
Wczoraj specjalną katechezę miały Promyczki św. Charbela, Ks. proboszcz Jarosław poprosił ks. Tadeusza, swojego współpracownika, aby razem poprowadzili naukę dla dzieci i młodzieży.

Poprzedziła ją modlitwa Anioł Pański. Pierwszą część katechezy na temat grzechu pierworodnego przedstawił ks. Jarosław, który rozpoczął słowami: Zobaczcie, przez nieposłuszeństwo Bogu i jabłko, tyle mamy dziś problemów… O konsekwencjach grzechu pierworodnego mówił ks. Tadeusz.
Uczestnicy zadawali pytania, była dyskusja, która zakończyła się konkluzją: Grzeszni to my wszyscy jesteśmy, ale zapewne człowiek może dojść do takiego poziomu duchowego, że w jego życiu nie będzie już grzechu ciężkiego.
Rozmawiano też o nałogach,rozważając, czy nałóg można traktować jako grzech ciężki, kiedy on nie jest grzechem ciężkim. Najbliższe katechezy będą na temat sumienia oraz rozeznania, kiedy tak naprawdę popełniliśmy świadomie grzech i oddaliliśmy się od Boga i abyśmy zawsze pamiętali, że Bóg, który jest miłością, nie obraża się na nas, bo… popełniłby grzech.

Po półgodzinnej katechezie sanktuarium wszyscy przeszli do pustelni, by w kaplicy Najświętszego Sakramentu i św. Charbela modlić się za dzieci i młodzież, które już dawno nie korzystały z Sakramentu Pokuty. Wszyscy modlili się też o powrót do zdrowia, zwłaszcza chorych dzieci
Na koniec katechezy ksiądz dał każdemu po jabłku – wszyscy byli zaskoczeni i pytali – czy mamy je zjeść? Wtedy ks. Jarek odpowiedział: – Nie teraz. Domyślacie się smaku jabłka, można go sobie wyobrazić. Ale my możemy ten smak zmienić, jeżeli zechcemy. Tak jest również z naszym życiem – wiemy, jak ono jest piękne, gdy jest złączone z Jezusem i wiemy, jak może się zmienić, kiedy będzie inaczej. A teraz chodźmy i zapalmy ognisko…. Udało się je szybko rozpalić i wtedy ksiądz polecił wszystkim upiec jabłka.

Bardzo wszystkim zasmakowały. Najmniejsza Zuzia porównała, że jabłko ma smak ciasta jabłkowego. Po prostu jak strudel…
I tak zakończyła się wczorajsza katecheza.

Leave a reply

Your email address will not be published.