Krypta braci kapucynów

 
 
 

Rzymski kościół Santa Maria della Concezione dei Cappuccini  przy Via Vittorio Veneto znany jest głównie dzięki niesamowitej krypcie, w której znajdują się kości zakonników.

Budowę świątyni rozpoczęto w 1626 r., a pierwsze nabożeństwo odbyło się tam 8 września roku 1630. Zewnętrzny wygląd kościoła jest skromny – kontrastuje z nim bogate barokowe wnętrze. W bocznych kaplicach przechowywane są relikwie świętych, wywodzących się z zakonu kapucynów. Są tam również interesujące dzieła sztuki. m.in. wizerunek Michał Archanioł, którego autorem jest Guido Reni. Na obrazie widać Michała Archanioła triumfalnie depczącego szatana. Źródła podają, że szatan jest łudząco podobny do papieża Innocentego X. Koło ołtarza znajduje się nagrobek syna Jana III Sobieskiego, Aleksandra Sobieskiego, zmarłego w 1704 roku. Nagrobek został wyrzeźbiony przez Camilla Rusconiego, który jest również autorem rzeźby św. Mateusza w Bazylice św. Jana na Lateranie. Naprzeciwko ołtarza znajduje się kamień nagrobny fundatora kościoła Antonio Barberiniego (brata papieża Urbana VIII) , na którym można odczytać napis: „Tutaj leży proch, pył, nicość”.
Największe zainteresowanie wzbudza jednak krypta grobowa w podziemiach kościoła. W tym mrocznym, wręcz makabrycznym miejscu znajdują się kości braci kapucynów ekshumowane i przeniesione z cmentarzyska  przy wcześniejszej siedzibie zakonu. W krypcie, podzielonej na 5 kaplic, zgromadzono kości około 4000 tysięcy zakonników, pochowanych w latach 1500-1870. Jedynie kilka szkieletów znajduje się w stanie nienaruszonym, przykrywa je franciszkański habit. Pozostałe kości zostały ułożone na ścianach i sufitach w wymyślne wzory. W pierwszej, nazywanej kryptą zmartwychwstania, elementy szkieletów tworzą rodzaj ramy do obrazu, na którym Chrystus wskrzesza Łazarza. Dalej znajdują się: krypta czaszek, krypta kości miednicowych, krypta kości nóg. Ostatnia nazywana jest kryptą trzech szkieletów.

 

Byliśmy tymi, którymi jesteście teraz…

Kiedy przechodziłem przez kryptę oo. kapucynów, bardziej niż widok kości, czaszek, zakonników – uderzyło mnie zdanie umieszczone tam zdanie: „Wy, ludzie pamiętajcie, my byliśmy tymi, kim wy jesteście teraz, lecz za jakiś czas każdy z was będzie tym, kim my jesteśmy teraz”.

Mimo że człowiek nieustannie, każdego roku – zwłaszcza w listopadzie – uświadamia, jak kruche i przemijające jest nasze życie, jednak gdy znajdzie się w tak szczególnym miejscu, jak krypta kapucynów w Rzymie jeszcze dobitniej dociera do niego, że śmierć pochłonie każdego z nas.  Lecz jako ludzie wierzący mamy pewność, że śmierć to przejście do nowego życia. Niektórzy jednak z łatwością rezygnują z tego życia ziemskiego – w ostatnim czasie jest coraz więcej samobójstw, Obejmijmy więc modlitwą szczególnie tych, którzy tak mocno załamali się w życiu, że z niego zrezygnowali.

Gdy byłem w kaplicy oo. kapucynów, zastanawiałem się, czy to nie jest profanacja, bo pewnie żaden z nich nie myślał, że kiedyś jego kości będą użyte jako dekoracja wnętrz – w tym wypadku kaplicy, czy też będą stanowić część żyrandola. Kaplica jest miejscem dosyć przerażającym – myślę że dzieci nie powinny mieć tam wstępu i jestem przekonany, że gdyby ktoś pozostał tam sam, nie czułby się najlepiej, zwłaszcza gdyby wyłączono i tak słabe światło. Postanowiłem jednak zrealizować materiał o tym miejscu, aby polecić zmarłych braci kapucynów naszej modlitwie, szczególnie w tym miesiącu. Bo pewnie wielu odwiedza kryptę jak muzeum – żeby tam wejść, trzeba kupić bilet. Wprawdzie na ziemi widać małe nagrobki z krzyżami, a na ścianie przepiękny obraz dusz w czyśćcu cierpiących, ale warto by tam również zapalić czasem świecę. Gdy ktoś tam przychodzi, ma wrażenie, że znalazł się w grobowcu. Dlatego obejmijmy zmarłych braci kapucynów modlitwą i przede wszystkim pamiętajmy, by codziennie modlić się za dusze w czyśćcu cierpiące.

Ks. Jarek

11.11.2016

Leave a reply

Your email address will not be published.