Ks. Jarosław na „swojej” parafii

 
 
 

Po całodziennej podróży w deszczu, ks. Jarek przyjechał wczoraj do Ołoboku w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, 7 km od Świebodzina. Ks. proboszcz Tadeusz Wielgolaski czekał na niego wraz z parafianami. Najliczniejszą ich reprezentacją była grupa osób ze wsi Chociule, która pod wodzą panią Grażyny, prowadzącej tam dom modlitwy św. Charbela, przygotowała powitalny obiad.  Po południu ks. proboszcz wyruszył do swojej chorej mamy, a ks. Jarosław, podobnie jak przed rokiem, rozpoczął pracę w parafii.

Ks. Tadeusz przynajmniej nie musiał już tłumaczyć, co, gdzie i jak, wszystko pamiętam – mówi ks. Jarek. – I wiem, że nie będę tu czuł się sam… W tym całym zamieszaniu powitania i obiadu zagubił się tylko mój Dżekuś, ale wszyscy ruszyli na poszukiwania. Okazało się, że psiak poszedł na pobliski cmentarz.

Wieczorem ks. Jarosław odprawił Mszę św. Modlił się w intencji zmarłego ks. kardynała Franciszka Macharskiego. – Później dotarła jeszcze jedna smutna informacja – w Rzymie zmarła pani Tina. Polećmy ją też Bożemu Miłosierdziu – prosi ks. Jarek.

W Chociulach szykują się 3 dni modlitewnego skupienia – od 11 do 13 sierpnia. Będzie to Triduum Maryjne ze Mszą św. o godz. 20 , a po niej modlitwą o uzdrowienia i uwolnienia, błogosławieństwem i namaszczeniem olejem św. Charbela.

Dziś, jak każdej środy katecheza – o godz. 21 po włosku, a o 21.30 po polsku. Tematem spotkań będą refleksje o tym, co pozostawił nam w Polsce papież Franciszek.

 

(oprac.BRS)

3.08.2016

Leave a reply

Your email address will not be published.