PADRE JAREK

Pani Basia codziennie dojeżdża z Gdowa koło Wieliczki do ośrodka Fundacji Osób Niepełnosprawnych w Podolanach, by brać udział w Warsztatach Terapii Zajęciowej. Jest osobą bardzo religijną – jeśli tylko może, każdego wieczoru jest ma Mszy św., a najbardziej wymarzony przez nią prezent to różaniec.
Do ośrodka raz w tygodniu przychodzi ksiądz Stanisław Jarguz, którego wszyscy znają doskonale, bo przez wiele lat był w Gdowie proboszczem. Nie tylko Basia czeka na to spotkanie, które nie jest typową katechezą.
W pobliskim Środowiskowym Domu Samopomocy w Zagórzanach, ksiądz Stanisław jest równie częstym i miłym gościem. W tej placówce wydawany jest własny kwartalnik, w którym zamieszczono wywiad przeprowadzony przez jedną  podopiecznych z księdzem Jarguzem. Przyjeżdża on tam od momentu powstania placówki, czyli od 10 lat.
– Od początku jestem wolontariuszem i za zgodą kierownika i wychowawców pozwolono mi spotykać się z podopiecznymi. Często oni uważają, że to lekcja religii, a ja traktuję to jako serdeczne spotkanie z ludźmi chorymi, starzejącymi się, potrzebującymi rozmowy, żartu, humoru itp.
O tym, jak bardzo potrzebne są takie odwiedziny w placówkach dla osób niepełnosprawnych, wiedzą tylko oni sami i ich opiekunowie. Warsztaty Terapii Zajęciowej w Podolanach odwiedził również również kilkakrotnie ks. Jarek, który w roku 2006 przyjechał tam razem ze swoim biskupem Edvardem Kojnokiem,

(BRS)