Marsz papieski, marsz biały, marsz rodzinny (2.04.2019)

 
 
 

Kiedy spontanicznie tuż po śmierci Jana Pawła II na trasę do Niegowici, którą w roku 1948 przemierzył ks. Karol Wojtyła, wyruszyli uczniowie i nauczyciele z Gdowa, nikt nie przypuszczał, że „biały marsz” stanie się lokalną tradycją. Przez wiele lat była to jednak impreza szkolna organizowana w rocznicę śmierci papieża-Polaka, w ubiegłym roku przekształciła się w rodzinną. Umożliwiła to zmiana terminu – marsz odbywa się teraz wieczorem – po Mszy św. w sanktuarium w Gdowie.
Tak było w niedzielny wieczór, kiedy tłum pielgrzymów wyruszył na kilkukilometrową trasę. Pogoda była wyjątkowo piękna, więc na marsz zdecydowały się nawet rodziny z malutkimi dziećmi w wózeczkach. Szło też wielu młodych, m.in. harcerze i młodzież z Ochotniczych Straży Pożarnych. Wielu ze starszych mieszkańców Gdowa i okolic uczestniczy w marszu co roku – jego stałym bywalcem jest m.in. wójt Zbigniew Wojas. Kilka razy brał w białym marszu udział także ks. Jarosław, pochodzący z parafii Niegowić. Coraz więcej jest jednak takich, dla których pontyfikat św. Jana Pawła II jest tylko historią. Tym bardziej więc cenne, że podtrzymują inicjatywę sprzed kilkunastu lat.
Na początku wędrówki było jeszcze jasno, ale w dalszej drodze bardzo przydały się świece , lampiony i latarki. Po drodze były przystanki na modlitwę – przy pomniku ks. Wojtyły w Gdowie, przy kapliczce w Marszowicach, gdzie pierwszy raz ucałował ziemię oraz przed pomnikiem Wikarego Świata w Niegowici. Modlono się dziękując za Papieża-Polaka i za jego kanonizację. Po dwóch godzinach marszu wędrówka zakończyła się w niegowickim kościele, gdzie znajdują się pamiątki związane z ks. Wojtyłą. Są też jego relikwie, a także replika płyty nagrobnej z Grot Watykańskich.
Autorem zdjęć z jest pan Maciej Gibała z Gdowa, któremu bardzo dziękujemy za ich udostępnienie.

(BRS)

Leave a reply

Your email address will not be published.