Maryjo, przebacz nam! Ks. Jarek prosi o zjednoczenie w modlitwie (08. 10. 2019)

 
 
 

Luksemburg 8. 10. 2019

Matka Boża jest Matką wszystkich narodów i każdego człowieka. Pozostawił nam Ją Chrystus. Dlatego też pojutrze, w czwartek w Amsterdamie w Kaplicy Objawień Matki Bożej, oprócz wielu przedstawionych wczoraj intencji, będzie również i błaganie o przebaczenie. Proszę więc, aby każdy do kogo dotrze ta informacja w czwartek o godz. 15, zjednoczył się w modlitwie Koronce do Bożego Miłosierdzia, w której chcemy też prosić Matkę Bożą o przebaczenie. W wielu miejscach próbuje się Ją przenieść na dalszy plan w historii zbawienia człowieka.
Z bólem spostrzegamy, że nawet w niektórych wspólnotach religijnych i to katolickich o Matce Bożej już się nic nie mówi. Jeden z polskich świeckich liderów charyzmatycznych, którego wypowiedź osobiście słyszałem, na pytanie: kim jest dla pana Matka Boża? – odpowiedział: Jest jak wielu pośród świętych. To oczywiście odpowiedź błędna – Ona jest Królową Nieba i Ziemi, wywyższona ponad świętych i aniołów, a wywyższył Ją sam Bóg. Dlatego nazywamy Ją też Matką Bożą.
W ostatnim czasie dokonuje się jednak wiele ataków na Jej imię czy też na osoby świeckie czy duchowne, które w szczególny sposób konsekrowały jej swoje życie. Maryja wciąż przypomina nam, że czas jest coraz krótszy – człowiek musi uświadomić sobie, że będzie coraz bardziej atakowany przez szatana. Zły duch traci swoją moc – Ona go wciąż zwycięża. Dla nas. I w tej walce z nim przychodzi nam z pomocą. Dlatego zły duch manifestuje w tym czasie mocno swoje działanie . Widzimy, jak wielu ludzi zmienia nagle swój sposób myślenia – odwraca się od Boga i od wiary. Widzimy, jak wielu obojętnieje w naszych rodzinach – nie tylko w stosunku do Boga, ale do swoich najbliższych – przyjaciół i znajomych. Widzimy, jak wielu ludzi stało się nadwrażliwych na punkcie własnego „ja” – reakcje często są nieadekwatne do wyrządzonej krzywdy. Z błahego powodu ludzie często stają się wielkimi wrogami. Niekiedy całe ich życie nastawione jest na to, by na różnych płaszczyznach niszczyć i deprecjonować innych. Dochodzi do podziałów w rodzinie, społeczeństwie, można powiedzieć – w każdej komórce społecznej. Przez działanie zła, które uderza dziś z mocą w każdego duchownego, dochodzi również do podziałów w kościele hierarchicznym, poczynając od kardynałów, a kończąc na niedawno wyświęconych kapłanach.
Jedyną przeciwwagą może być przede wszystkim modlitwa o miłość. Musimy ją sobie na nowo wymodlić. Tylko ona może sprawić, że będziemy mieli przyszłość. Bez niej życie każdego z nas w pewnym momencie stanie się bez sensu. Źródłem tej prawdziwej miłości jest Chrystus, a Matka Boża ukazuje nam jej wzór. Prosi nas, abyśmy stawali się apostołami miłości. Każde wypowiedziane „Zdrowaś Mario” ma być właśnie taką prośbą, ale też powinno uświadamiać każdemu z nas, że skoro trzymam w dłoniach różaniec , moje serce powinno się zmieniać. Inaczej wszystko staje się tylko zewnętrzne i wtedy zwycięża szatan. Prawdziwa miłość zbudowana jest na fundamencie pokory – nikogo nie osądzam, nikogo nie obmawiam, nikomu nie zazdroszczę i nie życzę złego. Niech każdy za św. Ojcem Charbelem – przyjmie jedyną zasadę: gdy widzę błąd mego brata czy siostry – modlę się za niego, aby on czy ona była lepsza i zmienił swoje życie.
Matka Boża kocha wszystkich jedną miłością – jak matka. Również tych, którzy do niej nie przychodzą i nie pojmują tej miłości. Miłość do Maryi i do drugiego człowieka jest największym egzorcyzmem. Szatan, kiedy manifestuje swoją obecność świadczy o tym, że już jest pokonany i traci swą moc. Kiedy bowiem jest ukryty w sercu i umyśle człowieka, może działać niespodziewanie, by niszczyć wszystko i wszystkich. Powtarzam: wszystkich i wszystko, co jest znakiem tej Bożej miłości.
Dzisiaj rano do naszej redakcji nadesłano krótkie nagranie z Polski. Ktoś z dorosłych mając świadomość, że widzi go kamera, zamaskowany – roztrzaskał figurę Matki Bożej. Ktoś inny, wiedząc, gdzie stoi ta figura skomentował na tym samym portalu ten obraz: nic się takiego nie stało, postawiono ją na terenie publicznym. To dlaczego ktoś jej nie postawił sobie na prywatnej działce, przed swoim domem? Dlatego prosimy – Maryjo, przebacz. Bo wszystko jest Twoje.

W czasie mojej misji ewangelizacyjnej w krajach Beneluksu spotykam się dzisiaj z chorymi, w Luksemburgu będziemy modlić się w Domu Modlitwy św. Charbela, a wieczorem również w Belgii w Arlon podczas Mszy św.
Bądźmy zjednoczeni wszyscy w najbliższy czwartek o 15, biegnąc modlitwą i myślami do Amsterdamu, do kaplicy, gdzie przyszła w 1945 roku Matka Boża i przypomniała raz jeszcze, że jest naszą Matką i nasze cierpienia bierze również na siebie. Pomimo że wiele z Jej dzieci nie przyjmuje Jej przesłania miłości, żyje w grzechu, popełnia błędy nie przepraszając i nie prosząc o przebaczenie. Bądźmy jak dzieci, które przychodzą do ukochanej Mamy, która nigdy nikogo nie odrzuca. Bo taka jest miłość matki.
Ks. Jarek

Ps. Nieustanną modlitwą otaczajmy dziś Ojca św. Franciszka, uczestników Synodu Amazońskiego w Watykanie. Pamiętajmy też o modlitwie w intencji pasterzy kościoła w Polsce, którzy dziś i jutro obradują na kolejnym zebraniu Episkopatu Polski.

Leave a reply

Your email address will not be published.