Matka Boża odwiedza chorych i potrzebujących (18.08.2017)

 
 
 

W Święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, po uroczystościach w Myszkowie Obraz Matki Bożej został przewieziony w okolice Radomia. Jeszcze tego samego dnia, przed Obrazem Maryi swoje dorosłe życie zawierzała Kasia, która w niedzielę będzie obchodzić swoje 18-naste urodziny. Bardzo się ucieszyła, że mogła pomodlić się i powierzyć Matce Bożej Dobrego Początku. Już w kolejnych dniach to Maryja odwiedzała chorych. Młodzież z Domu Modlitwy św. Charbela nr 25 wypełniając Słowa Papieża Franciszka „Idźcie i głoście” wraz z Matką Bożą udali się do chorych m.in. do niepełnosprawnej Karolinki, by mówić o miłości Jezusa i Matki Najświętszej. Mama niepełnosprawnej Karolinki, na widok Maryi bardzo się wzruszyła. Mile zaskoczona pojawieniem się tak niesamowitego Gościa, wyznała, że nigdy za dużo nie modliła się do Matki Bożej, mimo prób i chęci. Od jakiegoś czasu Maryja sama pukała do jej domu i serca, a oto teraz pozostawiła jej tak ogromny znak. Skoro więc Matka Boża sama przyszła do mojego domu, to coś musi oznaczać. Czas na poprawę i uporządkowanie modlitwy, aby więcej mówić do Mamy- mówiła p. Halina. Wszyscy razem pomodliliśmy się Litanią loretańską oraz odmówiliśmy akt ofiarowania się Matce Bożej. Mama Karolci poznała historię Obrazu z Niegowici a następnie dziękowała za wizytę samej Matki Bożej w jej domu. Więcej znaków nie trzeba, jak obecność Maryi-to przecież obecność Nieba.

Następnie Maryja odwiedziła mieszkanie Halinki, która czasami uczestniczy także w modlitwach Domu Modlitwy św. Charbela. Przed Maryją klęczała również Maja, która jako jedyna z rodziny wietnamskiej jest ochrzczona. Nosi dumnie na swojej szyi medalik św. Charbela, Matki Bożej Niepokalanej oraz Krzyż. Pięknie modliła się wspólnie odmawiając różaniec. Pomimo tego, że jest mała wiele rozumie i mówi, że wierzy w Jezusa świadcząc o nim w gronie rówieśników. Kiedy inne dzieci pytają jej, co to za dziadek z brodą z chęcią opowiada o św. Charbelu.

Obraz Matki Bożej został zaniesiony również do rodziny p. Janeczki, która również jest schorowana. Opiekuje się też chorym mężem i wnusią Polą. To właśnie ona była kiedyś na Mszy św. i nabożeństwie o uzdrowienie w Częstochowie, którą prowadził ks. Jarosław. Wówczas modliła się o zdrowie dla wnuczki i synowej, wnusia miała chorą wątrobę. Podczas nabożeństwa ks. Jarek powiedział- Jezus uzdrawia  chorą wątrobę, okazało się po czasie, że to właśnie wyniki Poli się poprawiły i wątroba jest zdrowa. Maryja przyszła teraz do ich domu, by pocieszyć i wziąć całą rodzinę pod Swój Macierzyński Płaszcz. Mama Poli śp. Karina zmarła 1,5 miesiąca temu, walczyła z nowotworem, chciała żyć dla dzieci, dla malutkiej córeczki. Bóg jednak zabrał ją do siebie, Pola ma dzisiaj 1,5 roczku.

Podsumowując  możemy powiedzieć, że Maryja wybrała sobie tych, do których chciała przyjść. Te spotkania są bardzo ważne, kiedy pojawia się Obraz Matki Bożej Wniebowziętej w każdym domu pojawiają się łzy, radość z bycia blisko Maryi. Czasami życie niesie wiele krzyży, wiele cierpienia z powody choroby, czy bólu po stracie bliskich, ale to właśnie Ona, Maryja jest tą, która nas pociesza, dodaje siły, uczy miłości i zaufania do Pana Boga. Maryjo, cali Twoi jesteśmy.

Przez wstawiennictwo Maryi i św. Charbela prosimy o modlitwę w intencji niepełnosprawnej Karolci, jej mamy o siłę i wytrwałość a także w intencji Janeczki o łaskę zdrowia dla niej i siłę dla całej rodziny, o dobre wyniki badania serduszka dla małej Poli.

Przed Obrazem Matki Bożej Wniebowziętej powierzamy również tatę ks. Jarka oraz wszystkich Was, w Domach Modlitwy św. Charbela, niech Maryja otacza Opieką i chroni od wszelkiego zła.

Z Panem Bogiem

DM 25

 

 

Leave a reply

Your email address will not be published.