Nie zatrzymuj się kochać więcej. Pierwszy dzień pielgrzymki do Pompejów (17.09.2017) 

 
 
 

Uczestnicy pielgrzymki do Pompejów – III Dni św. Charbela całą noc z piątku na sobotę spędzili w podróży. Sobotni poranek, który zastał ich już poza Polską, rozpoczęli odśpiewaniem Godzinek. W ciągu dnia odmawiali też różaniec i Anioł Pański, śpiewali religijne pieśni.

Trzy autobusy, w których jedzie 180 osób, po południu dotarły w okolice Padwy,  gdzie we wcześniej umówionym miejscu czekał ks. Jarosław. Powitał pielgrzymów z Polski bardzo serdecznie i przedstawił panią Monikę prowadzącą Dom Modlitwy św. Charbela w Słowenii oraz znanego publicystę Tomasza Terlikowskiego, mocno zaangażowanego w walkę o życie poczęte. Dziennikarz – na początek – opowiadał o sobie i swojej rodzinie.

 

Po kolejnych kilku godzinach autobusy dojechały do położonej wysoko w górach miejscowości Aquapartita, gdzie zatrzymano się na kolację i nocleg. Wcześniej jednak pielgrzymi uczestniczyli w Mszy św. celebrowanej przez ks. Jarosława. W kazaniu nawiązał on do historii św. Vicinio, pustelnika, a potem biskupa Sarsiny z IV wieku, który był wielkim egzorcystą   i toczył walkę  z szatanem. Bóg przekazał mu, aby uczynił metalową obręcz. Dotykając nią ludzi będzie mógł ich uwalniać od obecności złego ducha. Obręcz ta istnieje do tej pory i ma moc porównywalną do  egzorcyzmu. Dziś uczestnicy pielgrzymki będą mogli przy pomocy tego swoistego „detektora duchowego”  sprawdzić, czy czasem zły nie robi sobie miejsca w ich życiu.

  • Wydaje się czasem, że ludzie postradali zmysły, a oni zapomnieli o miłości. Bo jeśli człowiek przestaje kochać, jest opętany tym światem. Człowiek, który przestaje kochać, nie sposób, by wytrwał w wolności – mówił ks. Jarosław. – Ile razy w domach modlitwy zapalacie lampkę oliwną, pamiętajcie, że to światło mówi o tym, że już nie ma ciemności. Nie ma ciemności – tam bowiem, gdzie są święci, jest jasność Boga. Pustelnia Charbela jaśniała obecnością Jezusa, Matki Najświętszej. Jaśniał jego grób przez 45 dni światłem miłości Boga. Św. Charbel mówił, że życie bez miłości jest życiem bez Boga.

W rzymskim kościele pw. Dusz w Czyśćcu Cierpiących ks. Jarosław modlił się w intencji obecnej pielgrzymki. W ciszy tej świątyni, wpatrzony w wizerunek ostatecznego sądu prosił św. Charbela o jej myśl przewodnią. – Nie zatrzymuj się kochać więcej, bo czas jest bardzo krótki – usłyszał.

(oprac. BRS)

Leave a reply

Your email address will not be published.