PADRE JAREK

Wczoraj ks. Jarosław, jak wielu księży z całej Polski, udał się do Kielc na targi „Sacroexpo”. Była to już 21. edycja międzynarodowej wystawy budownictwa i wyposażenia kościołów, sztuki sakralnej i dewocjonaliów. Dzisiaj trzydniowa impreza, w której uczestniczyło 120 polskich i zagranicznych firm dobiega końca.
Ks. Jarosław szukał na targach wyposażenia dla sanktuarium Matki Bożej, które buduje w parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i św. Charbela koło Iłży, gdzie jest proboszczem. Wybrał m.in. dwa witraże, które będą się tam znajdować – to św. Charbel i św. o. Pio. Chciał również nawiązać kontakty z firmami zakładającymi nagłośnienie. Była też sposobność, aby spotkać znajomych księży – były to bardzo miłe spotkania, gdyż wielu kapłanów pamięta księdza z pobytu w ich parafiach – prowadzenia rekolekcji, przywiezienia relikwii św. Charbela, wspólnej modlitwy.

Najbardziej ucieszył się ks. Jarosław z zakupionej figury Pana Jezusa, która znajdzie się na krzyżu w pustelni. Będą tam również relikwie i i figura św. Charbela. Krzyż, do którego będzie przybita postać Chrystusa jest już przygotowywany – zostanie poświęcony w ostatnim dniu nowenny do św. Charbela w piątek, 23 października o godz. 15 – w Godzinie Miłosierdzia. Ten krzyż po modlitwie wniosą do pustelni – do celi przygotowanej na przyjęcie figury i relikwii św. Charbela kapłani i siostry zakonne, które na ten dzień przyjadą z Afryki. Siostry mają już bilety na samolot. Miejmy nadzieję, że loty nie będą odwołane ze względu na pandemię – prosimy o modlitwę w tej intencji. Przybędą też pielgrzymi z Italii.
Jak mówił wczoraj ks. Jarek – marzy mu się do nowej świątyni chociaż jeden dzwon o imieniu św. Jan Paweł II. Na razie nie ma jednak na to środków. Chyba, że znajdzie się sponsor…