O godne miejsce dla Eucharystii (16.02.2020)

 
 
 

Długo zastanawiałam się, czy pisać na ten temat, ale obecny czas jeszcze bardziej mnie do tego dopinguje.
Z Belgii, z miasta Arlon przy granicy z Luksemburgiem gdzie ks. Jarek wiele razy w przepięknej świątyni celebrował Eucharystię, mówił o św. Charbelu i Janie Pawle II, nadeszła do nas bardzo optymistyczna informacja. Ks. Jarosław sprawował tam Eucharystię w podziemiach świątyni, w małej kaplicy.

Zobaczył wówczas tabernakulum, które było bardzo zniszczone, nie zamykało się, brakowało nawet klucza, a wewnątrz widać było gołe drewno. Od razu zwrócił na to uwagę, i stwierdził: – Trzeba to zmienić, Pan Jezus musi być w godnym miejscu, tak nie może być… Pamiętam, że mówił to z wielkim bólem. Poprosił zebranych Belgów, niektórych z Domów Modlitwy św. Charbela: – Musicie przygotować nowe tabernakulum, błagam was – apelował.

Nowe Tabernakulum w kaplicy w Arlon

Wczoraj zobaczyłam fotografie nadesłane z Arlon przez Polkę, której bardzo zależało na spełnieniu tej prośby. Zapewne wiedziała, że ucieszy nimi także ks. Jarosława, więc wysłała je dodając: Nowe tabernakulum w kaplicy w Arlon. Dziękujemy księże Jarku.
Nie myliła się, bo gdy rozmawiałam wczoraj telefonicznie z ks. Jarkiem na ten temat był wzruszony i uradowany, mimo że obecnie cierpi. Mówił, że to piękna wiadomość. I że warto było upomnieć się o godne miejsce dla Jezusa.
Powracał w rozmowie jednak do tego, co wydarzyło się kilka tygodni temu w jednej ze świątyń niedaleko Neapolu, gdzie miał przewodniczyć adoracji Najświętszego Sakramentu. Zapytał wówczas, gdzie jest monstrancja, a jeden z tamtejszych szafarzy Eucharystii odpowiedział, że w zakrystii w… szafie. Ksiądz poszedł i – jak mówi – myślał, że serce pęknie mu z bólu, bo w tej szafie była nie tylko sama monstrancja, ale i wielka, biała, konsekrowana Hostia.

Usłyszał, że duża Hostia nie mieści się w tabernakulum w kościele, dlatego trzymają ją na półce obok książek, ram z obrazu itp. Dzisiaj pokazujemy to zdjęcie sprzed kilku tygodni po raz pierwszy. Szafa w zakrystii stała się tabernakulum…
Takie traktowanie Eucharystii zakrawa na profanację. Nie ma dla niego usprawiedliwienia, nie zrównoważy tego ani piękno świątyni, ani to, że przy parafii działa wiele grup modlitewnych. Pan Jezus jest w szafie, bo ludzie wytłumaczyli sobie, że tak też można, bo przecież On się nie obrazi.
Ks. Jarek opowiadał przez telefon, że przepraszał Pana Boga za to, że musiał odnieść monstrancję wraz z Najświętszym Sakramentem do szafy. Prosił też wtedy, by przekazać proboszczowi, że natychmiast musi to zmienić, bo nie może w takim miejscu trzymać Najświętszego Sakramentu.
Barbara Rotter-Stankiewicz
(redaktor naczelny i właściciel portalu padrejare.pl)

1 Comment

Leave a reply

Your email address will not be published.