Ojciec Święty uratował dziecko (29.07.2019)
Przed kilkoma dniami Ojciec Święty zatelefonował do pewnej kobiety, Anny, która napisała do niego list. Anna urodziła się w mieście Arezzo, ale z Toskanii przeprowadziła się do Rzymu.
Kobieta będąca w ciąży znalazła się w trudnej sytuacji, ponieważ ojciec dziecka nie chciał uznać ojcostwa. Okazało się, że ma rodzinę. Nie tylko zaprzeczył ojcostwu, ale jeszcze wymusił na Annie, by usunęła ciążę. Przed pójściem na zabieg kobieta postanowiła napisać list do papieża Franciszka. Opisała swoją trudną sytuację jak najprościej mogła to uczynić. Zakleiła kopertę i wysłała pisząc jedynie adres: Ojciec Święty Franciszek, Watykan.
Kilka dni później, jeszcze przed ustaloną data aborcji, Anna odebrała telefon. Zdrętwiała, gdy pod drugiej stronie usłyszała: Tu papież Franciszek… Opowiada, że rozmawiał z nią jak dobry ojciec. Mówił, że ważne, by donosiła ciążę.
Po tym telefonie Anna zdecydowała, że nie dokona aborcji. Słowa papieża przyniosły jej ogromną moc, by urodzić dziecko. Pomimo że Anna jest po rozwodzie, Ojciec Święty obiecał jej, że osobiście ochrzci jej dziecko.
Naprawdę Ojciec Święty Franciszek zaskakuje i wciąż będzie zaskakiwał swoją miłością do tych, którzy są opuszczeni, pokrzywdzeni przez los i biedni. Dziękujmy Bogu i pamiętajmy w modlitwie o Ojcu Świętym.
