Ostatni dzień pielgrzymowania i czas wracać …

- Aktualności

4
0
dlis
8 lat ago

Pielgrzymka do Libanu, można powiedzieć dobiegła końca, a mianowicie wczoraj rano udaliśmy się do bardzo ważnego miejsca w Libanie jakim jest Sanktuarium Pani Libanu w Harissa, z którego widać przepięknie panoramę całego Libanu. Tam odbyła się Msza św. na zakończenie. Podczas Eucharystii modliliśmy się o pokój na świecie, a także wszystkie rodziny powierzaliśmy Matce Bożej. Na zakończenie przed figurą Matki Bożej ukoronowaną przez św. Jana XXIII ks. Jarosław odmówił modlitwę konsekracji, którą wszyscy powtarzali zawierzając się Matce Bożej Niepokalanej, a następnie głos zabrał jeden z księży maronickich, który przyjechał na to spotkanie, przyjaciel księdza Jarka, ks. Giorgio, który jest proboszczem w 2 parafiach obok Annaya i opowiedział nam bardzo ciekawe rzeczy min. To, że Matka Boża łączy wszystkich wierzących. Przed 2 laty odbyło się powtórzenie konsekracji, której w 1984 roku dokonał św. Jan Paweł II w Watykanie. Konsekracji Maryi Niepokalanie Poczętej dokonał też patriarcha Libanu w tym miejscu, w Harissa. Ks. Giorgio powiedział, że Matka Boża chroni tak bardzo ten kraj przez to, że wszyscy się Jej oddali i żyją w zgodzie i chrześcijanie i muzułmanie i są wielkim przesłaniem dla całego świata. Stamtąd pielgrzymi udali się jeszcze zwiedzać Byblos, a wieczorem pakowanie i przygotowanie do powrotu i późną nocą wyjazd na lotnisko. Wieczorem ks. Jarosław odprawił Mszę św. w rycie maronickim, w kaplicy u sióstr gdzie mieszkaliśmy podczas pobytu w Libanie. Była to Msza św. dla chętnych, a jednak ku zdziwieniu księdza przyszli prawie wszyscy na Mszę św., która trwała około półtorej godziny ze śpiewami, z tekstami w języku polskim, konsekracja w języku arameńskim. Wszyscy byli zaskoczeni i zachwyceni gdy doświadczyli jak prosta jest ta Msza św. i zarazem jaka piękna. Słowa kierowane do Pana Boga są wyrażane z wielką pokorą. Na koniec wszyscy przyjęli błogosławieństwo i tak zakończyły się rekolekcje ze świętymi Libanu.