Pielgrzymowanie po Libanie Ziemi Świętych

 
 
 

Wtorek 20 października.
Pielgrzymi, którzy po krótkim odpoczynku po podróży przybyli do Annaya. Rozpoczęli tutaj, tak naprawdę, pielgrzymka w Annaya. Pierwszą modlitwą była Msza św. przy grobie św. O. Charbela. Na Mszę św. przybył także ks. Jarek. Mszy św. przewodniczył były proboszcz katedry w Katowicach, ks. Stanisław. Homilię wygłosił ks. Jarek. Można było ją wysłuchać na naszej stronie. Na zakończenie Mszy św. powiedział ks. Jarosław, że powie coś szczególnego i oto ku zaskoczeniu wszystkich ks. Jarosław wyznał, że w tych dniach, w których przebywał w Annaya, a dokładnie w dniu swoich urodzin, w nocy przygotowując ołtarz na pniaku drewnianym, który przyniósł pod okno celi św. Charbela i tam odprawił Mszę św. na klęczkach, kiedy tylko, jak mówił, rozpoczął Eucharystię zrobił znak krzyża wszystkie światła pogasły wokół pustelni, została tylko mała świeca na parapecie tej celi, w której umarł św. Charbel. W czasie Mszy św., jak mówił wyczuwał obecność żywej osoby, św. Ojca Charbela, czuł, że jest blisko, że uczestniczy razem z nim tej Mszy św. Gdy odmawiał Koronkę do Bożego Miłosierdzia przy oknie św. Charbela ok. godziny 3-ej, gdy tylko zakończył koronkę usłyszał wyraźnie, że ktoś oddycha wewnątrz tej celi, jak mówił – dotychczasowe – wydawało mu się, być może…, teraz nie miał żadnych wątpliwości, gdy w pewnym momencie zaczął ktoś chrząkać kilkakrotnie jak starszy schorowany człowiek, a tej właśnie celi był św. Charbel w ostatnich dniach swojego życia więc ks. Jarosław nie miał już wątpliwości, że jest to Jego szczególna obecność. Ks. Jarosław bardzo to przeżył, opowiadając dziękował przy grobie św. O. Charbelowi i nie mógł się powstrzymać od płaczu z tej radości i tego szczęścia, że doświadczył żywej obecności, za co dziękował Ojcu Charbelowi. We wtorek udaliśmy się jeszcze do pustelni, odmówiliśmy tam modlitwy, Koronkę do Bożego Miłosierdzia, ks. Jarosław poświęcił 3 obrazy, które powędrują do Niemiec do różnych grup modlitewnych św. O. Charbela. Później wszyscy mogli przejść po pustelni i pomodlić się w ciszy. W pustelni ks. Jarek pokazał też te miejsca, gdzie przebywał podczas tych nocy chłodnych, zimnych, pod werandą pustelni, którą mogli zobaczyć. W tym dniu kiedy pielgrzymi byli zmęczeni – ks. Jarek powiedział, że potrzeba więcej jeszcze wysiłku by ofiarować Panu Jezusowi i adoracja Najśw. Sakramentu trwała do 24-ej. Wszyscy przyszli na zakończenie, wymieniali się w czasie adoracji i było to wielką radością dla księdza, że tyle poświęcenia ludzie ofiarowali Jezusowi.

.
Następnego dnia wszyscy pojechali do Bejrutu, odwiedzili miejsce urodzin Bł. Jakuba kapucyna jak również udali się do miejsca urodzin św. Rafki w Himlaja oraz do sanktuarium Matki Bożej Wyzwolenia, którego kustoszami są oo. Jezuici. Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił ks. prob z Zajączek. Po spożyciu posiłku wrócili wszyscy do hotelu gdzie raz jeszcze spotkali się na modlitwie różańcowej i Apelu Jasnogórskim.

.
Wczorajszy dzień, 22.10. Tak się ułożyło, że razem z uroczystością w Annaya wypadło wspomnienie św. Jana Pawła II. Po śniadaniu Udaliśmy się do pustelni. Stamtąd po modlitwie poszliśmy razem z ogromną ilością modlących się czcicieli św. Charbela – była procesja z Najświętszym Sakramentem, w której wzięła udział pani Nohad Al. Chami i później na chwilę Polacy mogli wejść do nowego sanktuarium aby zobaczyć jak przebiega Msza św. w rycie maronickim. Był czas wolny, w trakcie którego wszyscy mogli spotkać p. Nohad. Bardzo szczęśliwi pielgrzymi wzięli udział we Mszy św. w kaplicy w klasztorze w Annaya. Mszy św. przewodniczył ks. prob. z parafii św. Michała ze Świebodzina, ks. Zbigniew. Są to rekolekcje w drodze, codziennie Msze św. odprawiają wszyscy kapłani w koncelebrze, przewodniczą poszczególni księża natomiast po Komunii św. jest słowo ks. Jarosława jako kontynuacja rekolekcji, które bardzo głęboko trafia do serc naszych. Wśród intencji Mszy św. modliliśmy się w intencji Ojczyzny i wyborów. Mszę św. zakończył śpiew pieśni Boże coś Polskę… Wszyscy przeszli raz jeszcze do grobu św. O. Charbela gdzie ks. Jarek odmówił modlitwę o uzdrowienie nad wszystkimi, następnie odśpiewaliśmy wszyscy Czarną Madonnę. Po kolacji różaniec w kaplicy u sióstr i uwielbienie Pana Jezusa z prośbą o łaski oraz namaszczenie olejem św. Charbela. ks. Jarek wspomina często o Domach Modlitwy św. O. Charbela, zapewnia wszystkich o pamięci w modlitwie i o nią prosi.

 

 .

https://www.facebook.com/539186499435068/videos/992541127432934/

.

https://www.facebook.com/539186499435068/videos/992418960778484/

.

https://www.facebook.com/ekorkomaz3/videos/10153058698922063/

Leave a reply

Your email address will not be published.