Pierwsze kroki św. Charbela w LMU Klinikum der Uniwersitet Munchen(Monachium)-02.04.2018

 
 
 
Szczęść Boże
 Pragnę podzielić się świadectwem  jak bardzo pracowity jest nasz święty Charbel. Zaledwie 4 dni po otwarciu Domu Modlitwy św. Charbela w moim domu ,oraz moim świadectwie dla Charbel TV ,nasz orędownik zapragnął uczestniczyć we Mszy św. z chorymi . Zabrałam więc jego obraz z domu i udałam się wraz z Basią (należy do naszego DM ) na Mszę św. do Kliniki gdzie obie pracujemy. Niosąc obraz naszego wielkiego świętego nie wiedziałam czy Kapłan zgodzi się by ustawiono go gdzieś na widocznym miejscu .Byłam więc przygotowana ,ze będzie obok mnie na krzesełku. Wchodząc do kaplicy ,uklęknęłam przed Najświętszym Sakramentem w Tabernakulum ,kiedy wstałam moje kroki zamiast w kierunku krzeseł gdzie siedzą uczestnicy Mszy św. zostały skierowane w stronę Kapłana, oczekującego w zakrystii na rozpoczęcie Mszy św. Zapytałam czy mogę ustawić obraz św. Charbela w Kaplicy w czasie trwania Mszy św. a on się zgodził ,mimo, ze nie znał św. Charbela jak się później okazało i nic o nim nie wiedział. Pozwolił mi nawet wybrać miejsce gdzie ustawię obraz, Poczułam w sercu ,że pod krzyżem ,gdzie chorzy w symbolicznej zapalonej świecy składają swoje intencje.Na koniec naszej krótkiej rozmowy dodał ,że mogę przynosić obraz na każdą Mszę św. Należy w tym miejscu dodać ,że w Niemczech zrobienie czegokolwiek spontanicznie prawie nie jest możliwe ,wszystko musi być wcześniej bardzo dokładnie omówione i uzyskanie zgody na takie rzeczy nie jest łatwe. W czasie Mszy św. obraz był bardzo jasny ,jakby rozświetlony a nasz wielki święty, jakby delikatnie się uśmiechał .Widziała to również Basia .Teraz wiem jak bardzo pragnął przyjść do Kliniki ,gdzie ludzie dźwigają krzyż cierpienia ..
Dziękuję Bogu, że wybrał moje ręce by zaniosły św. Charbela chorym i Kapłanom.
Z Panem Bogiem !
Stenia DM 295

Leave a reply

Your email address will not be published.