Przed świętem Bożego Miłosierdzia – rozmodlony dzień, rozmodlona noc

 
 
 

W sobotę, ostatnim dniu nowenny do Bożego Miłosierdzia przed dzisiejszym świętem, ks. Jarosław przewodniczył Mszy św. w specjalnym namiocie, ustawionym koło Sanktuarium w Gherghenzano. Na zakończenie Eucharystii mówił o istniejących i powstających Domach Modlitwy św. o. Charbela – wczoraj przygotowania do zorganizowania kolejnych podjęły trzy grupy.

 


Po Mszy św. odbyła się adoracja Najświętszego Sakramentu z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie. Do sanktuarium przybyło bardzo dużo osób - wiele modliło się nie tylko w intencjach własnych, ale przede wszystkim za tych, którzy o to prosili. Ks. Jarosław odmawiał modlitwę się do Jezusa Miłosiernego o uzdrowienie i uwolnienie za wstawiennictwem św. Charbela, a także błogosławił olejem, który przywiózł z Libanu.
Wiele osób zapisuje się do nowego stowarzyszenia Amici Dele Nazioni i wyraża chęć pomocy w budowaniu dwóch identycznych pustelni św. o. Charbela w Polsce i we Włoszech. Po wieczornej Mszy św. na plebani odbyło się spotkanie zarządu stowarzyszenia.
O godzinie trzeciej w nocy z soboty na niedzielę ks. Cielecki modlił się wraz z grupą chętnych przed Najświętszym Sakramentem koronką do Bożego Miłosierdzia, przepraszając również za grzechy własne i innych. - Jezu, miej dla nas miłosierdzie. W nocy, w tylu miejscach dokonuje się grzech - mówił.
Dzisiaj, w święto Bożego Miłosierdzia będzie przewodniczył Mszy św., po której wyruszy procesja z wizerunkiem Jezusa Miłosiernego.

 


- Proszę, aby we wszystkich Domach Modlitwy o godz. 15, jeśli ktoś nie pójdzie do świątyni, zjednoczył się duchowo z nami w modlitwie w sanktuarium - mówi ks. Jarek.

Oprac. Barbara Rotter-Stankiewicz

Leave a reply

Your email address will not be published.