Przez lasy, błoto i ruchliwą szosą (25.05.2019)

 
 
 

Wczorajszy, szósty dzień pielgrzymki ks. Jarka z Jasnej Góry do Wadowic z wizerunkiem Matki Bożej, rozpoczął drugi etap drogi. W poniedziałek w południe, jak zaplanowano, ks. Jarosław powinien dojść do Rynku w Wadowicach, a o 12.45 odprawić Mszę św. w tamtejszym kościele.
Wczoraj przeszedł ponad 20 km. Droga nie była łatwa, ponieważ część przebiegała przez lasy i błotniste ścieżki, a część przez bardzo ruchliwą drogę krajową. Jak zawsze podczas pielgrzymki ks. Jarek zatrzymywał się, rozmawiał z ludźmi i błogosławił im. Wczorajszy odcinek zakończył kilka minut przed godz. 20 w miejscowości Kopciowice. Tam odbył się Apel Maryjny – ze względów technicznych nie udało się przeprowadzić jego transmisji do końca, za co ks. Jarek bardzo przeprasza.

Dzisiaj musi pokonać również ponad 20 km. Z Kopciowic wyruszy wcześniej niż zwykle, o godz. 8, aby na 9 dotrzeć do Bierunia Nowego i tam w kościele Najświętszego Serca Jezusowego przy ul. Warszawskiej sprawować Mszę św. Będzie ona transmitowana; po sprawdzeniu możliwości technicznych mamy nadzieję, że połączenie nie zostanie przerwane. Zapraszamy więc do wspólnej modlitwy o godz. 9 na portal www.padrejarek.pl.
Po Mszy św. ks. Jarek wyruszy z Bierunia Nowego w kierunku Oświęcimia, oddalonego zaledwie o 6 km. Prawdopodobnie koło południa, kiedy będzie przechodził obok obozu w Auschwitz, zostanie przeprowadzona dodatkowa transmisja, którą zapowiemy o godzinę wcześniej. Ks. Jarosław odmówi w tym miejscu specjalną modlitwę.
Z Oświęcimia przejdzie ok. 10 km do Poręby Wielkiej. Na drodze zaczynają się już wzniesienia i zakręty. Otoczmy ks. Jarka szczególną modlitwą na tych ostatnich kilometrach pielgrzymki, ponieważ coraz bardziej odczuwa ból, a tym samym cierpienie.
– Wszystko dla Maryi z wdzięczności za Jana Pawła II, za moje kapłaństwo, za tych którzy należą do Domów Modlitwy św. Charbela, za rodziny, w których brakuje miłości i jedności – mówi ks. Jarek. Swój trud ofiaruje też za biskupa rożnawskiego Stanislava Stolarika, aby w pełni powrócił do zdrowia.
Jutro dzień wyjątkowy – będziemy wspominać nasze matki. Ks. Jarosław będzie więc odprawiał w Porębie Wielkiej Eucharystię modląc się za wszystkie mamy, które są z nami i te, których już nie ma na tym świecie. Kto ma ich fotografie, niech przywiezie na tę Mszę św.
Zapraszamy do obejrzenia filmowego skrótu dnia. Najbardziej wzruszającym momentem było spotkanie z mężczyzną, który jadąc samochodem zatrzymał się prosząc o modlitwę i błogosławieństwo. Niedawno przeszedł przeszczep płuc – chciał pomodlić się przed obrazem Matki Bożej i prosił o błogosławieństwo, gdyż jest bardzo wierzący.

 

Leave a reply

Your email address will not be published.