PADRE JAREK

O świętym z Libanu słyszałam wiele lat temu jednak to dzięki księdzu Jarkowi św. Charbel stał się bliski memu sercu. Za wstawiennictwem tego świętego Pan Bóg dokonał uzdrowienia dwóch bliskich mi osób które chorowały na raka. Jedna z nich jest dla mnie jak siostra ona także bardzo miłuje św. Charbela. Wraz z rodziną odmawiała nowenny do niego,  uczestniczyła we Mszach Św. do Matki Boskiej Nieustającej Pomocy. W kościele do którego chodzi jest obraz św. Charbela wierni wiele mu zawdzięczają. Ja kiedy prosiłam tego świętego o łaskę zdrowia dla niej czułam wieki spokój, wierzyłam że nasze prośby zostaną wysłuchane i tak się stało…
Druga osoba miała raka z przerzutami i dawano jej 20% na przeżycie. Po operacji, seriach chemii, i wielkiej sile modlitwy doznała cudu uzdrowienia. Rodzina i znajomi zamawiali msze święte modlili się gorąco każdy na swój sposób. Ja zawiozłam jej mała książeczkę z modlitwami do Św. Charbela i sama prosiłam tego świętego o uzdrowienie dla niej.
Minęło już ponad 3 lata a ta piękna młoda kobieta jest zdrowa, pracuje i cieszy się pełnią życia. Dowód na to że dla Pana Boga nie ma rzeczy niemożliwych, dziękuję Ci Panie. Serdecznie dziękuję Św. Charbelowi za wstawiennictwo i zaniesienie moich próśb przed tron naszego Pana. Oczywiście gorące Bóg zapłać dla ojca Jarka za wspaniały dar którym się z nami dzieli. Dziękujemy za Św. Charbela !

Anetta z Oregonu

Kochany księże Jarku, od kilku dni śledzimy wszystkie informacje które toczą się wokół Twojej osoby. Jesteśmy tym bardzo poruszeni oprócz codziennej modlitwie odmawianej o 21 za wstawiennictwem Św Charbela. Dołączyliśmy także litanie do Wszystkich Świętych, oraz ofiarujemy komunie i adorujemy Pana Jezusa w kościele. Jestem starszą, prostą wiejską kobietą. Na drodze mojego życia spotkałam już wielu kapłanów, ksiądz Jarosław jest tym wyjątkowym, Dom Modlitwy prowadzimy już 4 lata. W tym okresie czasu poznałam że ta wyjątkowość tkwi w tym, że jest to kapłan bardzo oddany Panu Jezusowi i Matce Najświętszej. Swoimi naukami jeszcze bardziej zbliżył nas i pogłębił miłość do Pana Jezusa Eucharystycznego i Jego Matki Maryi. Mówiąc nam z wielkim bólem o profanacji Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie które coraz bardziej się nasilają w różnych częściach świata, zwracał się do Domów Modlitwy ze szczególnym apelem, aby przepraszać i wynagradzać modlitwą i postem na miarę swoich możliwości. Ksiądz Jarek jest dla nas jak biblijny dobry samarytanin, leczy nasze zranione serca i dusze, daje nam wskazówki w dalszej pielgrzymce ziemskiej. Jest do naszej dyspozycji o każdej porze dnia i nocy. W naszym Domu Modlitwy, podjęliśmy modlitwę, aby w naszej wiosce wstrzymano dyskoteki, które odbywały się w każdy piątek i w okresie Wielkiego Postu, nie pomogły nawet prośby naszego proboszcza, do właściciela lokalu. Po roku zanoszonych modlitw do świętego Charbela wstrzymano dyskoteki nieodwołalnie. Wyproszono łaskę sakramentu pokuty dla osób, po kilkunastu latach trwania w grzechu bez łaski uświęcającej. Uczestnicząc w rekolekcjach adwentowych prowadzonych przez księdza Jarka, losowaliśmy fragmenty Pisma Świętego wylosowałam cytat Ew. Jana 15,16 ” Już nie nazywam was sługami, bo sługa nie wie, co zamierza jego pan. Nazwałem was przyjaciółmi, bo powiedziałem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca. 16 To nie wy Mnie wybraliście, ale Ja was. Przeznaczyłem was do tego, abyście szli i przynosili owoc—trwały owoc!—i aby Ojciec dał wam to, o co Go poprosicie w moim imieniu.  “. Tym bardziej mnie to umocniło i pokrzepiło, że Domy Modlitwy powołał sam Pan Jezus. Przez ostatni czas codziennie docierają do nas wiadomości, że już w tym roku zginęło za wiarę około 1300 chrześcijan w rożnych zakątkach świata. W Polsce też doznajemy niesamowitych ataków, na kościół i kapłanów, jest to bardzo bolesne, skutkiem czego jest coraz mniej powołań kapłańskich i zakonnych. A jeszcze smutniejsze jest to, że ludzie-katolicy potrafią zniszczyć i skrzywdzić drugiego człowieka na wiele sposobów. Chciałabym przytoczyć cytat wczorajszej modlitwy brewiarzowej który pasuje do osoby księdza Jarka. ” Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości, nie zatopią jej rzeki. Jeśliby kto oddał za miłość całe bogactwo swego domu, pogardzą nim tylko.”  (PNP 8,7)   

Dom Modlitwy 180

Ks. Jarek jest wspaniałym Kapłanem, był kilkakrotnie w parafii Matki Bożej Bolesnej w Kraśniku, dzięki Niemu wiele osób zrozumiało co to znaczy być osoba wierzącą, Dokonał egzorcyzmów. Jestem Mu bardzo wdzięczny za jego posługę i proszę Boga aby Go wyrwał z sideł szatańskich. Ks. Rosiński